6. F.E.A.R.: First Encounter Assault Recon

F.E.A.R to shooter utrzymany w konwencji horroru. Stany Zjednoczone powołują do życia jednostkę specjalną, mającą za zadanie zwalczanie zagrożeń paranormalnych. Gracz, będący nowym członkiem jednostki, musi zinfiltrować kompleks szalonego naukowca i położyć kres jego badaniom. Szybko jednak okazuje się, że prócz ochroniarzy, przyjdzie się nam zmierzyć z czymś znacznie gorszym… w przeciwieństwie do wcześniejszych tytułów, spory nacisk postawiono na walkę. F.E.A.R.: First Encounter Assault Recon doczekało się dodatków oraz kolejnych części, jednak to jedynkę właśnie można określić mianem kultowej wśród fanów horrorów.
fot. Sierra

7. Call of Cthulhu: Dark Corners of the Earth

Tym razem gra, która nie czerpie z klimatu tworzonego przez Lovecrafta, ale opiera się na jego prozie. Najbardziej chyba udane dzieło oparte na szalonych książkach geniusza horroru. Wcielamy się w detektywa, który wraca do pracy po dość długim pobycie w szpitalu psychiatrycznym – jednak następna tajemnica może rzucić go jeszcze głębiej w otchłań szaleństwa, w otchłań, z której już się nie wydostanie. Mroczny klimat, przerażające postaci, no i wszechobecny obłęd. Choć grafika nie do końca przystaje do obecnych czasów, gra nadrabia to muzyką, zagadkami, nad którymi naprawdę przyjdzie się nam głowić, oraz samą rozgrywką, w której płynnie przechodzi się od rozwiązywania zagadek do szalonych gonitw. Dla fanów gatunku pozycja obowiązkowa.
fot. Ubisoft

8. Until Dawn

Jedna z nowszych w tym zestawieniu gier, bowiem z roku 2015, ale już przeszła do kanonu horrorów. Nie jest może tak psychodeliczna jak poprzedni tytuł, historia natomiast sięga po klasykę slasherów z lat 90 (grupa młodych przyjaciół i morderca w masce – przynajmniej na początku), a jednak nadal doskonale spełnia swoją rolę... straszy.  Until Dawn to w zasadzie mocno interaktywna historia, więc na wiele rzeczy (w tym zakończenie, czy życie i śmierć poszczególnych postaci) wpływają podejmowane przez nas decyzje. Z tego powodu możemy być pewni, że jeśli przypadnie nam do gustu, na pewno powrócimy przed ekran nie raz. Na ogromny plus można zaliczyć oprawę graficzną oraz obsadę aktorską, która naprawdę robi wrażenie!
fot. Sony Interactive Entertainment

9. Deadly Premonition

Gra z pogranicza rpg i survival horroru. Rising Star Games przygotowało dla nas naprawdę ciekawą historię. Młody agent FBI rusza na prowincje, do niewielkiego miasteczka, by zbadać sprawę tajemniczych morderstw, które wstrząsnęły społecznością… Czy na pewno? Jak się szybko okazuje, mieszkańcy mają swoje tajemnice, znacznie dziwniejsze niż mogłoby się na początku wydawać. Ponadto miasteczko zamieszkane jest nie tylko przez ludzi. Deadly Premonition, to mroczny klimat, wszechobecna szarość i padający cięgiem deszcz. „Wersja reżyserska” serwuje nam, oprócz dodatkowego contentu, lekką poprawę graficzną.
fot. Rising Star Games

10. Penumbra: Overture

I znów będziemy eksplorować opuszczony kompleks, tym razem znajdujący się na Grenlandii. Problem w tym, że kompleks nie jest opuszczony, choć to, co się w nim zalęgło, z pewnością nie jest pokojowo nastawione. Nie mamy jednak wyjścia. By odnaleźć informacje o swym ojcu, musimy zanurzyć się w ciemność. Warto zwrócić uwagę na sama rozgrywkę, bo zastosowany w niej silnik sprawia, że fizyka w Penumbrze jest bardzo realistyczna. Do tego mroczny klimat, ciągle wyczerpująca się latarka, sporo zagadek, które przyjdzie nam rozwiązać – no i oczywiście groza czająca się w mrokach opuszczonego kompleksu.
fot. Friction Games
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj