Idźmy dalej:

10. Limitless

źródło: materiały prasowe
Zdecydowanie nasza ulubiona premiera z tytułów, które tej jesieni pojawiły się w amerykańskich stacjach telewizyjnych. I tu też fantastyka odgrywa sporą rolę – w końcu chodzi o fantastyczne efekty zażywania pewnego narkotyku. To też serial będący świetnym dowodem na współczesne sprzężenie pomiędzy kinem a telewizją, filmami i serialami. W końcu to kontynuacja pełnometrażowego obrazu Limitless.

9. The Flash

Fot. CW
No naprawdę to lubimy. Nazwijmy ten serial taką drobną przyjemnością na boku. Jest po prostu szybki, zabawny i wciągający jak cholera. Kto by się spodziewał, że tak dobrze wyjdzie opowieść akurat o tym superbohaterze z DC? Tym bardziej że to przecież nie pierwsze telewizyjne podejście do przygód najszybszego człowieka na świecie. Flash to żaden tam seans obowiązkowy, ale po prostu świetna niezobowiązująca rozrywka na bardzo dobrym poziomie.

8. Game of Thrones

fot. HBO
Obowiązkowy punkt na naszej dorocznej liście. To potężne widowisko fantasy świetnie się trzyma i z roku na rok tylko przybywa mu fanów. W tegorocznym sezonie fabuła serialu dogoniła (w wielu wątkach) fabułę sagi książkowej, na której rzecz się opiera, więc wkraczamy na zupełnie nowe terytoria. Ten serial z pewnością nie znudzi nam się jeszcze przez lata.

7. Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D.

Źródło: Marvel
Kinowe Uniwersum Marvela to fenomen współczesnej rozrywki. Kilkanaście wysokobudżetowych widowisk splecionych wątkami, postaciami i aktorami - nic dziwnego, że rozbudowano je także o telewizję. Serial, który stworzono, najpierw raczej rozczarowywał, ale z czasem odbił się i zaczął być naprawdę dobry, a potem jego poziom nadal rósł. I wciąż rośnie. I mówcie sobie co chcecie, ale naprawdę świetnie się to ogląda, więc oglądamy.

6. Person of Interest

Źródło: CBS
Kolejny z naszych ulubieńców - i to z tych, za którymi tęsknimy, bo tej jesieni się niestety nie pojawił i na nowe odcinki trzeba czekać aż do 2016 roku, ale to, co w tej opowieści o permanentnej inwigilacji działo się wiosną, wystarcza na tak wysokie miejsce na naszej liście. Rewelacyjnie wykreowane postacie, pełna napięcia fabuła i problemy współczesnego świata zaklęte w czytelną fabularną metaforę. Świetna robota.

5. Marvel's Jessica Jones

Fot. Marvel
Zdecydowanie najświeższa rzecz w stawce – wszak to serial, który premierę miał raptem kilka tygodni temu. To również ekranizacja komiksu Marvela, ale znacznie mocniejsza, poważniejsza i skierowana do poważniejszego widza. Opowieść o superbohaterce, która chce sobie po prostu wieść spokojne życie prywatnego detektywa, ale jej przeszłość jej na to nie pozwala, to coś zupełnie nowego na wielu poziomach. Jakość tej produkcji to już naprawdę najwyższa serialowa półka.

4. Fargo

źródło: materiały prasowe
Jaki serial możemy nazwać wybitnym? Gdy jest równocześnie atrakcyjny i mądry, jest rozrywką, a przy tym autentycznym kawałkiem prawdziwej sztuki. Takie tytuły nie zdarzają się co roku. Ba, w ramach takich tytułów rzadko równie dobrze udają się dwa kolejne sezony. Fargo to absolutny fenomen, a tegoroczny, drugi sezon tej opowieści o mizernej ludzkiej kondycji jest jeszcze lepszy.

3. Banshee

Fot. Cinemax
Nasza ulubiona rozrywka. Dosłownie jej esencja. Serial wypełniony po brzegi przemocą i seksem, a do tego niegłupią fabułą. Sensacyjna opowieść o tytułowym miasteczku, w którym nie dzieje się dobrze, ale szeryf robi co może, oczywiście opierając się na własnym - dość specyficznym - kodeksie etycznym. W końcu nie po to został szeryfem, by przestać kraść.

2. Mr. Robot

Źródło: materiały prasowe
Zdecydowanie największe zaskoczenie tego roku. O innych wyśmienitych nowościach wiedzieliśmy zwykle co nieco przed premierą, ale ten serial (o trudnym życiu pewnego hakera z problemami) był wielkim zaskoczeniem. No bo kto by się spodziewał, że to będzie aż tak dobre? Że dosłownie zostaniemy zassani w tę historię i nie będziemy się mogli od niej uwolnić aż do ostatniego odcinka? Niektórzy nie mogą do dziś...

1. Daredevil

źródło: materiały prasowe
Na szczycie kultowy bohater komiksu, który w tym roku przeniósł się na ekran. Niewidomy nowojorski prawnik, który nocami walczy ze złem, korzystając ze swej wielkiej sprawności fizycznej i nadludzko wyostrzonych zmysłów, to też postać z komiksów Marvela, tyle że w tym serialu opowieść o nim potraktowano realistycznie, mrocznie, bez jakiejkolwiek taryfy ulgowej. Rzecz sprawdziła się doskonale i chyba wyznaczyła nowe trendy zarówno w superbohaterskich fabułach, jak i serialu jako takim. Aż ciekawe, co w efekcie zobaczymy w roku 2016.
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj