Lauren S. Hissrich chce byśmy wiedzieli, że pracę nad serialem Wiedźmin traktuje poważnie i że chce oddać sprawiedliwość „wspaniałym książkom” Andrzeja Sapkowskiego (które właśnie przeczytała). Obecnie pracuje, co zdradzają wpisy na jej koncie na Twitterze, nad biblią serialu oraz nad samym odcinkiem pilotowym. Czym jest, w terminologii producenckiej, biblia serialu? To spis podstawowych informacji o bohaterach i o świecie, zawierający choćby notki biograficzne najważniejszych postaci, opisy najważniejszych lokacji i ewentualnie kluczowe wydarzenia historyczne. Taka wikipedia. Co do lokacji, najważniejsze z nich Hissrich zaznaczyła na wydruku mapy świata wiedźmina dołączonej do gry komputerowej. Są to: Cintra, Vengerberg, Blaviken, Creyden, Zarzecze (Riverdell), Ban Ard, Kaer Morhen i Wzgórze Sodden. Przy zdjęciu mapy dodała dopisek, że planuje „rozgryźć ten odcinek pilotowy”. Czy to oznacza, że owa mapa dotyczy wyłącznie fabuły pilota, czy jednak całego pierwszego sezonu, albo może w ogóle całej planowanej dla serialu historii? Tego nie wiemy. Możemy jednak przyjrzeć się tym lokacjom i przyporządkować im wydarzenia z Sagi. Najprostszym tropem jest rzecz jasna Kaer Morhen, czyli siedziba szkoły cechu Wilka, w której wiedźmini uczą się swojego fachu i przechodzą Próbę Traw (indukowana magią i chemią mutacja w wiedźmina), w której szkolił się Geralt, a którą w czasie jego nauki zarządzał Vesemir. Zaznaczenie tej lokacji na mapie w zasadzie nie mówi nam nic, bo może Hissrich będzie chciała pokazać „zaplecze” wiedźminów, może pokaże szkolenie Geralta, a może dorosły i doświadczony już Geralt odwiedzi dawny dom i tyle. Kaer Morhen to po prostu fundament tego, kim jest Geralt, więc wyróżnienie tego miejsca to tak zwana „oczywista oczywistość”. Podobnie enigmatyczne jest Zarzecze. To znaczy, doskonale wiemy, co to za rejon – kraina po obu stronach rzeki Jarugi – jednakże trudno przypisać go do konkretnych wydarzeń, bo działo się tam sporo. Ewentualny trop to wojna z Nilfgaardem, ale to rejon bardzo mętny. Bo może po prostu serialowy Geralt będzie tam polował na potwora?
fot. twitter.com/lhissrich
Chociaż wątek wojny sugerować może i Cintra. W końcu to na mocy Pokoju Cintryjskiego między Królestwami Północy a Cesarstwem Nilfgaardu Zarzecze trafiło do Temerii. Samą Cintrę Nilfgaard podbił, a stolicę niemalże doszczętnie zniszczył w Rzezi Cintry, przy okazji wybijając prawie całą rodzinę królewską, oprócz Cirillii, zwanej Ciri. Ciri, czyli jednej z najważniejszych postaci Sagi o wiedźminie, „córki” Geralta z Rivii, która trafiła do niego poprzez prawo niespodzianki i ostatecznie sama została wiedźminką. Dużo więcej w kwestii fabuły mówią nam za to nazwy Creyden i Blaviken, jako że łączą się z bardzo konkretnym opowiadaniem o wiedźminie, Mniejszym złem. Otóż z księstwa Creyden pochodziła Renfri, urodzona księżniczką, ale skazana na śmierć przez własnego ojca, ostatecznie zabiła swojego oprawcę, dołączyła do bandy siedmiu gnomów i przez lata zapracowała na przydomek Dzierzba. W skrócie: oto pokrzywiona, przerobiona przez Sapkowskiego opowieść o Królewnie Śnieżce. I w tę historię Geralt wchodzi w mieście Blaviken, gdzie odwiedza maga Stregobora, który jednak zamyka się w swej wieży ze strachu przez czyhającą nań Renfri i w zamian za danie wiedźminowi tego, co chce, żąda uporania się z jej nową bandą. To wtedy Geralt „zapracowuje” na przydomek Rzeźnika z Blaviken. Ostatnie trzy lokacje, czyli Vangerberg, Ban Ard i Wzgórze Sodden można połączyć wspólnym tematem: czarodziejki i czarodzieje. Ban Ard to szkoła dla czarodziejów, w książkach tylko wspominana. Vangernerg to z kolei miasto, w którym osiadła czarodziejka Yennefer, ukochana Geralta, jego tragiczna miłość – tragiczna w tym względzie, że w sumie oni się kochali, ale nie potrafili ze sobą być. Koniec końców jednak, podobnie jak Ciri, Yennefer to jedna z postaci definiujących Geralta, zabraknąć jej więc w serialu po prostu nie może. Najciekawsze jest jednak Wzgórze Sodden. Bo znowu powraca tu temat wojny z Nilfgaardem – to w tym miejscu połączone siły Królestw Północy starły się z Cesarstwem, przegrywając pierwszą bitwę, ale wygrywając drugą. I w tej drugiej bitwie udział brała również Yennefer, jako jedna z dwadzieściorga dwojga czarodziejów i czarodziejek, jedna z dziewięciorga, którzy to starcie przeżyli (na Wzgórzu ustawiono później pomnik ku czci poległych, z czternastoma imionami czarodziejów i czarodziejek, w tym z imieniem Triss Merigold, która jednak omyłkowo została uznana za zmarłą). Nie wydaje się przy tym, by już w pierwszym sezonie pokazano tę bitwę – walka czarodziejów i ponad stu tysięcy wojowników to trochę dużo, jak na początki serialu, możemy więc spodziewać się raczej wspominania tych wydarzeń, jakże kluczowych przecież zarówno dla bohaterów, jak i historii całego świata, ewentualnie wojna z Nilfgaardem będzie celem, czymś, co pokazane zostanie później, teraz zaś może być zasygnalizowane. Jeżeli chodzi o odcinek pilotowy, na podstawie wymienionych lokacji spekuluję, że głównym wątkiem będzie Renfri, reszta zaś będzie stanowić tło. Co byłoby dobrym wyborem – to przeróbka znanej powszechnie baśni o Śnieżce, opowieść efektowna, mocna, niejednoznaczna moralnie, rzucająca cień na postać Geralta, a więc doskonale wprowadzająca tego bohatera. Lepiej pewnie niż choćby historia ze strzygą z opowiadania „Wiedźmin” (zauważmy, że na mapie nie zaznaczono Wyzimy, gdzie rozgrywała się ta opowieść), która pokazałby po prostu łowcę potworów. Tak, Renfri była  by świetnym otwarciem serialu Wiedźmin.
fot. twitter.com/lhissrich
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj