W dzisiejszym cyklu "Gwiazda Hataka" przyjrzymy się innej gwiaździe najbardziej kultowego serialu komediowego wszech czasów - "Przyjaciele". Tym razem zapoznamy się bliżej ze słynnym Joeyem - Mattem LeBlanc.

Kariera LeBlanca nie jest pełna wielkich projektów filmowych czy serialowych. W odróżnieniu od swoich bardziej pracowitych kolegów z planu "Przyjaciół", Matthew Perry'ego, Jennifer Aniston czy Courteney Cox, jego życie zawodowe nie odniosło jakiegokolwiek sukcesu.

Wszystko zaczęło się pod koniec lat 80., kiedy Matt LeBlanc był znany jako "król reklamówek". Występował w spotach najlepszych marek jak Levi, Coca-Cola, Doritos czy Heinz, który zdobył główną nagrodę na festiwalu w Cannes.

Jego pierwszą regularną rolą w serialu był krótko emitowany "TV 101", który został anulowany w kontrowersjach po zaledwie jednym sezonie. Dotyczyły one jednej z aktorek grających w serialu, która zaszła w ciążę i zdecydowała się na aborcję. Zanim przyszła kolejna istotna rola w serialu, LeBlanc występował w teledyskach znanych gwiazd jak Jon Bon Jovi czy Alanis Morissette.

W 1991 roku zagrał postać Vinniego Verducci w paru odcinkach kultowego serialu komediowego pt. "Świat według Bundych". Udało się także wcielić w tę rolę w jedynym spin-offie tego projektu, który odniósł jakikolwiek sukces. Krótka emisja i anulowanie popchnęło LeBlanca dalej ku jego życiowej roli...

W 1994 roku Matt LeBlanc myślał o rezygnacji z aktorstwa, bo nie mógł dostać angażu. Z 10 dolarami w portfelu udał się na casting i dostał rolę Joeyego Tribbiani w nowym serialu komediowym stacji NBC pt. "Przyjaciele". Lekko głupkowaty, naiwny, kobieciarz, ale obdarzony złotym sercem Joey zrobił z LeBlanca międzynarodową gwiazdę. Nikt nie spodziewał się, że "Przyjaciele" osiągną sukces nieporównywany z jakąkolwiek produkcją w historii telewizji. Koledzy z planu LeBlanca wydali pierwszą wypłatę na różne drogie rzeczy, a Matt jako jedyny kupił sobie... obiad.

Po 10 latach emisji serial zakończył się, lecz LeBlanc jako jedyny z całej obsady dostał propozycję zagrania swojej roli w spin-offie pt. "Joey". W 2004 roku wyemitowano pierwszy odcinek, w którym Joey wyjechał do Los Angeles, by pracować nad swoją karierą aktora. Niestety projekt przetrwał tylko dwa lata, a twórca obarczał winą stację NBC.

"W Przyjaciołach Joey był kobieciarzem, ale lubiliśmy jego wyczyny. Był solidnym przyjacielem, na którego zawsze można było liczyć. Zmieniono go w człowieka, który nie mógł dostać pracy, nie mógł zaprosić dziewczyny na randkę. Stał się żałosną postacią. Czułem, że idzie w złym kierunku, ale nikt mnie nie słuchał" - zdradza twórca serialu.

Matt LeBlanc zniknął z kina i telewizji na 5 lat, by powrócić w 2011 roku w roli... samego siebie w serialu komediowym pt. "Episodes", który emituje stacja Showtime. Gra postać Matta LeBlanca, trochę przerysowanego i komicznego, ale na pewno zupełnie innego niż Joey.

A jak wyglądała kariera kinowa LeBlanca?

LeBlanc nie grał w dużej ilości filmowych hitów, lecz parę tytułów na pewno zapadło widzom w pamięci. Były to takie produkcje jak "Ed", obie części "Aniołków Charliego" czy "Zagubieni w kosmosie". Ciekawe jest to, że w "Zagubionych w kosmosie" producenci widzieli w tej roli Matthew Perry'ego z "Przyjaciół". Ten jednak odrzucił propozycję i dostał ją LeBlanc.

Prywatnie Matt lubi fotografować krajobrazy, interesuje się wyścigami i skokami ze spadochronem. Najbardziej jednak kocha motocykle. W 2003 roku nawet prowadził własny program na ten temat pt. "The 5 Coolest Things", który był oparty na 5 najfajniejszych rzeczach w każdej z rodzajów motocyklowych specjalności.

Po "Joeyem" zniknął z telewizji z przyczyn prywatnych. U jego córki, Mariny w 11 miesiącu życia odkryto rzadkie schorzenie mózgu. Anulowanie "Joeyego", rozpad małżeństwa i choroba córki sprawiło, że aktor musiał poświęcić się życiu prywatnemu. Zwłaszcza znalezieniu leczenia dla Mariny.

Warto także przypomnieć jedną z ciekawostek z planu "Przyjaciół". Otóż podczas zdjęć mówiono do LeBlanca po nazwisku, aby nie mylić go z Perry'm, do którego mówiono Matt.

Zawodowo LeBlanc już chyba zawsze będzie kojarzony ze swoją życiową rolą z "Przyjaciół". Wielu widzów patrząc na LeBlanca zawsze będzie widzieć naiwnego i sympatycznego Joeyego.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj