Od czasu do czasu słyszmy, że znani artyści muzyczni pojawiają się w filmach pełnometrażowych, a także coraz częściej w serialach. Często są to tylko epizodyczne role, które mają na celu zwiększyć oglądalność produkcji, przyciągając do kin fanów ulubionego wokalisty lub wokalistki. Czasem też piosenkarze czy piosenkarki chcą po prostu sprawdzić się przed kamerami lub przeżyć kolejną przygodę w swoim barwnym życiu. Są też i tacy, którzy rozwijają się nie tylko muzycznie, ale również aktorsko, wykazując się przy tym niezwykłym talentem. Oto kilka przykładów muzyków, którzy spróbowali swoich sił w produkcjach filmowych.

Will Smith

Jeden z najbardziej popularnych ciemnoskórych aktorów zaczynał swoją karierę od występów w formacji hiphopowej DJ Jazzy Jeff & The Fresh Prince. Will Smith, kryjący się pod pseudonimem MC, tworzył muzykę wraz ze swoim przyjacielem z dzieciństwa, Jeffreyem "DJ Jazzy Jeffem" Townesem oraz Clarence'em "Ready Rock C" Holmesem. Ich piosenki charakteryzowały się humorystycznym zabarwieniem, co zostało docenione nagrodą Grammy w kategorii rapowej w 1988 roku. Później Will Smith występował w serialu The Fresh Prince of Bel-Air, który okazał się przełomowy dla jego kariery aktorskiej. Choć od tamtej pory skupił się na grze w filmach wysokobudżetowych, to w międzyczasie wydał cztery albumy solowe, a jego piosenki (Gettin' Jiggy wit It i Wild Wild West) osiągnęły pierwsze miejsca na amerykańskiej liście przebojów Billboard Hot 100. Zdobył wiele prestiżowych nagród, był nominowany dwa razy do Oscara (za The Pursuit of Happyness i Ali), a ostatnio mogliśmy go oglądać w Suicide Squad. Smith mieści się w dwudziestce najlepiej zarabiających aktorów na świecie, więc można powiedzieć, że kariera filmowa wyszła mu na dobre.
Źródło: Warner Bros.

Jared Leto

Jared Leto od lat z powodzeniem łączy zawód aktora z karierą muzyczną. W 1998 roku wraz z bratem, Shannonem, założył zespół Thirty Seconds to Mars, w którym śpiewa i gra na gitarze. Już wtedy nazwisko Jareda było znane w Hollywood, a role w filmach Fight Club (warto wspomnieć, że zagrał w nim również inny znany piosenkarz - Meat Loaf!) i Requiem for a Dream dały mu zasłużony rozgłos. Obecnie może się pochwalić Oscarem i Złotym Globem za drugoplanową rolę w Dallas Buyers Club oraz pełnymi halami podczas koncertów zespołu. Ponadto Leto udziela się charytatywnie, działa w obronie praw zwierząt, dzięki czemu został ambasadorem Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) w 2015 roku. Człowiek renesansu pełną gębą.
źródło: zrzut ekranu ze zwiastuna

Eminem

Choć Eminem, czyli Marshall Mathers, szczyt popularności osiągnął na początku XXI wieku, również zanotował występ w filmie. Zagrał on w 8 Mile, częściowo opartej na biografii rapera. Choć był to jego debiut przed kamerami, zebrał wyjątkowo pochlebne oceny, wielu imponując. Na pewno ułatwieniem dla niego było granie postaci podobnej do niego samego, ale nie można zaprzeczyć, że w roli „B-Rabbita” wypadł przekonująco. Warto też wspomnieć, że utwór Lose Yourself z filmu 8. Mila zdobył Oscara w kategorii najlepszej piosenki.
fot. materiały prasowe

Whitney Houston

Whitney Houston królowała w muzyce pop w latach 90. Jej single regularnie osiągały pierwsze miejsca list przebojów nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale również na świecie, a płyty sprzedawały się w milionach egzemplarzy. Dokonując wyboru największego hitu czarnoskórej wokalistki, niemal każdy wskaże I Will Always Love You, który - co ciekawe - jest coverem Dolly Parton. Ten ponadczasowy utwór pochodzi z filmu The Bodyguard, który był debiutem aktorskim Houston. Choć zagrała w nim tylko poprawnie, to wraz z Kevinem Costnerem stworzyli jedną z najbardziej pamiętnych par w historii kina. Oczywiście soundtrack o tym samym tytule co film trafił na szczyty list sprzedaży, jeszcze bardziej zwiększając popularność artystki. Jej kariera aktorska nie zakończyła się na wspomnianym filmie– zagrała również w czterech innych: Czekając na miłość, Żona pastora, Kopciuszek i Sparkle, które nie zrobiły takiej furory jak jej debiut.
fot. BBC

Justin Timberlake

Justina Timberlake’a kojarzymy przede wszystkim z kariery muzycznej (zarówno solowej, jak i z boysbandu NSYNC), ale już jako młody chłopak próbował swoich sił jako aktor w filmach (m.in. Edison, Alpha Dog czy Southland Tales). W czasie, gdy kilka lat temu zrobił sobie przerwę od koncertowania, skupił się na rozwijaniu talentu aktorskiego. Uzyskał bardzo pozytywne recenzje za rolę Seana Parkera w The Social Network. Potem zagrał jeszcze w In Time, Friends with Benefits oraz w Bad Teacher. Pokazał się również z dobrej strony w Inside Llewyn Davis braci Coen. Timberlake gra coraz lepiej, więc bardzo ciekawi jego występ w jeszcze niezatytułowanym filmie Woody’ego Allena, którego premiera zaplanowana została na 2017 rok.
fot. materiały prasowe

Lady Gaga

Grzechem byłoby nie wymienić w tym gronie Lady Gagi, czyli Stefani Germanotty. Jedna z największych gwiazd muzycznych ostatnich kilku lat, sześciokrotna zdobywczyni nagrody Grammy, również miała okazję wykazać się swoimi aktorskimi umiejętnościami. Jej występ w filmie Machete Kills nie umknął uwadze widzów, lecz to rola w serialu American Horror Story została najbardziej doceniona. Artystka otrzymała za nią Złoty Glob, pokonując takie uznane nazwiska jak Kirsten Dunst czy Felicity Huffman. Teraz Lady Gagę możemy oglądać w American Horror Story: Roanoke. Czy znowu zdobędzie nominację do tej prestiżowej nagrody? Przekonamy się niebawem.
Źródło: FX

Lenny Kravitz

Słynnego amerykańskiego wokalistę mogliśmy oglądać tylko w teledyskach aż do czasu trylogii Igrzysk Śmierci. Tam wcielił się w projektanta mody Cinnę i trzeba przyznać, że była to jedna z bardziej zapadających w pamięć postaci ekranizacji książek Suzanne Collins. Choć na ekranie widzieliśmy go mało, to odegrał swoją rolę z wyczuciem, potrafiąc wręcz zahipnotyzować widza. Lenny Kravitz zaskoczył wszystkich bardzo pozytywnie, bo zagrał jak rasowy aktor, doskonale partnerując Jennifer Lawrence i Elizabeth Banks. Aż chce się zobaczyć go jeszcze w innej roli, bo niewątpliwie ma talent.
fot. materiały prasowe

Szkoła uwodzenia Czesława M. - plakat
Komedia z Czesławem Mozilem pod tytułem Szkoła uwodzenia Czesława M. od 21 października w kinach.
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj