Złote Globy to nagrody filmowe i telewizyjne przyznawane corocznie przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. Tegoroczna, 71. gala rozdania Złotych Globów odbędzie się 11 stycznia. Kto na niej zwycięży? Redakcja typuje laureatów kategorii filmowych.

FILM DRAMATYCZNY: "Boyhood", "Foxcatcher", "Gra tajemnic", "Selma", "Teoria wszystkiego"

Dawid Rydzek: “Boyhood”! Należy się Linklaterowi za fenomenalny pomysł, fenomenalne wykonanie i fenomenalny film. Beata Zawadzka: “Teoria wszystkiego” - genialny film o geniuszu, genialnie zagrany i nakręcony. Stawiam na niego - może nie wszystko, ale wiele. Oskar Rogalski: Same skrojone pod oscarowy sezon “prawdziwe historie” i jeden naprawdę oryginalny rodzynek w postaci “Boyhood”. Film Linklatera jest tu pewniakiem do zwycięstwa. Może byłoby mu trochę trudniej, gdyby wśród nominowanych były takie perły jak “Whiplash” czy “Locke”. Jędrzej Skrzypczyk: Piekielnie ciekawa kategoria! Mamy trzy pomniki (Turing, Hawking, King) i dwa niesamowicie klimatyczne oraz bardzo autorskie filmy. "Selma" zbiera niesamowite recenzje, a sam MLK jest ikoną w Stanach Zjednoczonych (do szerokiej dystrybucji wchodzi teraz, więc dopiero zacznie wzbudzać entuzjazm). Ja jednak jestem za Linklaterem - “Boyhood” jest po prostu filmem nietuzinkowym, niezwykle mądrym i pięknym, może nieprzesadnie głębokim, ale w końcu to życie, a nie traktat filozoficzny. Kasia Koczułap: “Boyhood” to mój faworyt, Linklater zasłużył na wszelkie możliwe wyróżnienia i będę trzymać kciuki. Ale chodzą słuchy, że krytyków w Stanach niezwykle uwiodła “Selma”. Więc kto wie - może będzie niespodzianka. Marcin Zwierzchowski: Ja powiem: “Whiplash”. I nie obchodzi mnie, że tej pozycji nie ma wśród nominacji - niech dodadzą (ale ostatecznie może być “Boyhood”). Kasia Koczułap: Marcinie, o to, to! Gdzie jest “Whiplash”?! Dużo słabszy “Foxcatcher” dostał nominację, a genialny “Whiplash” musi obejść się smakiem. Nieporozumienie. [video-browser playlist="649050" suggest=""]

FILM KOMEDIOWY LUB MUSICAL: "Birdman", "The Grand Budapest Hotel"
, "Tajemnice lasu", "Pride", "Mów mi Vincent" Dawid Rydzek: Z “Birdmana” żadna komedia, ale to najlepszy film z całej piątki. Tyle że ja nigdy wielkim fanem stylu Wesa Andersona nie byłem. Oskar Rogalski: No ja styl Andersona uwielbiam i kibicuję “The Grand Budapest Hotel”. I wydaje się, że właśnie tylko faworyzowany “Birdman” może mu zagrozić. Jędrzej Skrzypczyk: Pojedynek rozegra się pomiędzy Andersonem a Innaritu. Tego pierwszego uwielbiam, drugiego kocham bezgranicznie (no dobra, miał wpadkę przy “Biutiful”). Pierwszy z filmów ma niepodrabialny styl, zaś za drugim stoi najlepszy operator w historii kinematografii. Trudny wybór… Kasia Koczułap: Wszędzie, gdzie nie spojrzę, tylko “Birdman”, więc nie zdziwię się, jeśli zgarnie statuetkę. Jeśli jednak plany pokrzyżuje mu “The Grand Budapest Hotel”, będę bardzo zadowolona, bo to doskonały film.

[video-browser playlist="649043" suggest=""]

FILM ANIMOWANY: "Wielka Szóstka", "Księga życia", "Pudłaki", "Jak wytresować smoka 2", "LEGO: Przygoda"

 Dawid Rydzek: “The LEGO Movie” rządzi. Duet Miller/Lord, czego się nie dotknie, to zamienia w złoto (vide “21 Jump Street” i jeszcze lepszy sequel). Beata Zawadzka: Zgadzam się z Dawidem. LEGO to jest to. I raczej będzie. Oskar Rogalski: Wiadomo, co tu musi wygrać. Everything is awesome! Asia Malita: O nie, nie, tylko smoki mogą wygrać, tylko one są ognioodporne! Marek Kamiński: Koleżanko i Kolego, wygra film zrobiony z LEGO! Za Batmana jawnie obecnego, za Ra’sa al Ghula skrytego pod postacią Dobrego/Złego Gliny, za przyszłego Star-Lorda będącego jeszcze niby zwykłym robotnikiem, za Willa Ferrella w 2 (a nawet w 3) wydaniach, za humor na maksa, za mnogość easter eggów (w tym gościnny występ duetu aktorów z “21 Jump Street”), za świetne wykonanie graficzne. A co do reszty - polać koledze Dawidowi za mądre słowa! [video-browser playlist="649046" suggest=""]

FILM NIEANGLOJĘZYCZNY "Turysta", "Viviane chce się rozwieść", "Ida", "Lewiatan" , "Mandarynki"

Dawid Rydzek: Tylko “Lewiatan” wydaje się tu być konkurencją dla “Idy”. Beata Zawadzka: “Lewiatan” - choćby dlatego, że film robi ogromne wrażenie swoim dyskretnym, ale przejmującym smutkiem. “Ida “ - patriotycznie by było, jakbym stawiała na ten film, ale… nie. Jędrzej Skrzypczyk: Nawet jeśli połowa głosujących nie widziała “Idy”, to i tak na nią zagłosuje, bo tak wypada, bo o niej jest teraz głośno. A szkoda, bo i “Lewiatan”, i “Turysta” to filmy zdecydowanie lepsze. Kasia Koczułap: Trzymam kciuki za “Idę” - nie tylko dlatego, że to film polski, ale także dlatego, że jest to film bardzo dobry. Nie obrażę się jednak, jeśli statuetkę zgarną estońskie “Mandaryki”, bo według mnie to obraz wybitny i podobał mi się najbardziej z całej tej listy. [video-browser playlist="649048" suggest=""] A kto według Was ma największe szanse na wygraną w kategoriach filmowych?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj