Bolívar, kolumbijski serial kostiumowy z 2019 roku, został wyprodukowany dla sieci Caracol Television i dla serwisu Netflix. Produkcja opowiada o życiu wenezuelskiego wyzwoliciela narodowego, Simóna Bolívara., a kolejne odcinki serialu można oglądać codziennie od 20 czerwca 2022 roku o godzinie 20:15 na TVP1.

Bolívar - kim był?

Simón Bolívar, urodził się 24 lipca 1783 roku w Caracas, czyli obecnej stolicy Wenezueli. Był znany jako El Libertador, Wyzwoliciel, który dowodził walkom o wyzwolenie Ameryki Południowej spod władzy Hiszpanów. Po utworzeniu Republiki Wenezueli, Bolívar został w 1817 roku jej Najwyższym Naczelnikiem, a od 1819 roku - prezydentem. Marzył o stworzeniu federacji wszystkich państw pohiszpańskiej Ameryki Południowej, ale udało mu się połączyć jedynie Wenezuelę, Kolumbię, Panamę i Ekwador, zresztą tylko na bardzo krótko. Bolívar po puczu, zamachu na jego życie i perturbacjach politycznych został okrzyknięty wrogiem narodu i zmarł w 1830 roku w osamotnieniu. 

Bolívar - prawda historyczna

Na portalu prodavinci.com możemy przeczytać jasną opinię dyrektor Narodowej Akademii Historii, Inés Quintero - serial to opowieść, a nie historia. 
Konstrukcja bohaterów, ich cechy osobowe, szczegóły z ich życia prywatnego, ich emocje, uczucia czy dylematy, a także sposoby rozwoju są wymysłem autorów i reżyserów serialu. (...) Nie maja to nic wspólnego z historią. To samo dzieje się z faktami, które są przedstawione w taki sposób, że wspierają narrację zaaranżowaną i skonstruowaną przez tych, którzy opracowują treść, w oparciu o cele serii, a nie po to, by przedstawić treść pozwalającą na rekonstrukcję przeszłości. 
Carlos Palacios nie był opętanym przez diabła prostakiem, Pablo Clemente nie był niezdolnym i bezczelnym głupcem, a Doña Concepción nie chodziła po hacjendzie mierząc niewolnikom temperaturę. Żadna z tych kreacji nie ma nic wspólnego z historią. Tak samo przedstawiciel króla Hiszpanii nie był złoczyńcą, który lekceważy Kreolów oraz ignoruje Doñę Concepción. W serialu pokazana jest wizja historii kraju, według której złymi postaciami byli Hiszpanie, co w jasny sposób dzieli bohaterów na dobrych i złych i ostatecznie tłumaczy decyzję o walce o niepodległość. Przede wszystkim też sam Simón Bolívar jest stworzony w nadmiernie przewidywalny sposób. Od pierwszej sceny jest pokazany jako bohater, Wyzwoliciel, który się nie myli i triumfuje w obliczu przeciwności, myśli jak bohater i mówi jak bohater. Niestety, z całą pewnością możemy stwierdzić, że serial Bolívar nie ma w sobie prawdy historycznej i jest romantyczną historią na kanwie życia kolumbijskiego bohatera. Fakty w nim zawarte nie mają podstaw historycznych, a jedyne co pozostaje, to oglądać serial dla przyjemności. Serial jest emitowany codziennie od 20 czerwca na TVP1 o godzinie 20:15, jest też dostępny na TVP VOD.
fot. Materiały prasowe
+9 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj