Diuna: fani żartują z nazwiska bohatera granego przez Jasona Momoa. Reżyser reaguje i broni pomysłu

Denis Villeneuve wypowiedział się w dyskusji na temat nazwiska Duncana Idaho, czyli bohatera granego przez Jasona Momoę, która rozpoczęła się po premierze filmu Diuna. Produkcja została oparta na kultowej powieści science-fiction o tym samym tytule autorstwa Franka Herberta. Film Diuna portretuje rozległy i szczegółowy świat stworzony przez Herberta, szczególnie skupiając się na polityce między szlacheckimi rodami i wewnętrzne funkcjonowanie planety Arrakis.

Diuna – żarty z filmu w sieci

Tak bardzo oczekiwany i dobrze przyjęty film nie był w stanie uniknąć internetowych żartów na temat różnych jego aspektów – od piasków Arrakis do imion bohaterów. Jeśli chodzi o to drugie, fani produkcji byli zachwyceni tym, że używa ona za pierwowzorem takich nazw jak Gom Jabbar czy Leto Atreides w zestawieniu ze zwyczajnym imieniem głównego bohatera, Paula. Tymczasem nazwisko Duncana Idaho wywołało w sieci dyskusję na temat swojej „fajności”. Niektórzy z internautów krytykują na przykład nazwanie bohatera na cześć jednego z amerykańskich stanów. Głos w dyskusji zabrał także sam reżyser Denis Villeneuve, który całkowicie popiera nazwę „Duncan Idaho”, ponieważ odnosi wrażenie, że w ten sposób Herbert starał się zasugerować kulturę Ziemi.

Osobiście to uwielbiam. Uwielbiam, że Frank Herbert daje wskazówki dotyczące kultury Ziemi. Macie powiązania z religią katolicką czy elementy kultury wschodu. To są wskazówki, że Ci ludzie przybyli z Ziemi i wtedy rozpoczęli podbój galaktyki. Więc osobiście, nie wiem jakie jest Twoje zdanie na ten temat, uwielbiam to.

Diuna – fabuła

Diuna opowiada historię kilku szlacheckich rodów, walczących o kontrolę nad melanżem, który jest najpotężniejszą substancją we wszechświecie. Pozwala on na przedłużenie życia, ale także podróże międzygwiezdne i zaglądanie w przyszłość. Melanż występuje jednak jedynie na pustynnej planecie Arrakis, zwaną również tytułowa Diuną.