Enola Holmes 2: Millie Bobby Brown skrytykowana przez koordynatorkę intymności. Za co?

4 listopada 2022 roku na platformie streamingowej Netflix zadebiutowała kontynuacja filmu Enola Holmes, czyli Enola Holmes 2. W głównej roli wystąpiła Millie Bobby Brown, która stała się prawdziwą gwiazdą po występie w serialu Stranger Things. W pierwszym filmie widzowie mogli zobaczyć rosnące uczucie między Enolą a Lordem Tewkesburym, w którego wciela się Louis Partridge. W drugiej części widzowie byli świadkami długo wyczekiwanego pocałunku między tymi bohaterami, ale jak się jednak okazało, jego kulisy nie są idealne.

Enola Holmes 2 – pocałunek Millie Bobby Brown i Louisa Partridge'a

Millie Bobby Brown powiedziała portalowi Buzzfeed.News, że to ona przejęła dowodzenie, gdy aktorzy ćwiczyli scenę pocałunku. W filmie, który został udostępniony na platformie TikTok Netflixa, Brown powiedziała:

Na próbie złapałam go za twarz i pocałowałem (…)… To było takie słodkie, naprawdę widzieć, jak ona [Enola] przejmuje inicjatywę. A także widok dziewczyny, która właśnie wykonuje pierwszy ruch, jest po prostu naprawdę ekscytujący.

Millie Bobby Brown ujawniła także, że Louis Partridge, poprosił ją, by przestała go uderzać po tym, jak zdecydowała się nawiązać z nim fizyczny kontakt podczas sceny walki. Aktorka powiedziała:

Ponieważ Louis jest dobrym przyjacielem, po prostu biłam go – nie na niby – na serio. Pod koniec powiedział: „Millie, czy możesz po prostu udawać, że mnie bijesz?”. To bardzo urocza scena i myślę, że fani ją pokochają.

Enola Holmes 2 – Millie Bobby Brown skrytykowana przez koordynatorkę ds. intymności

Jessica Steinrock, koordynatorka ds. intymności, skrytykowała Millie Bobby Brown po jej komentarzach odnośnie scen z Louisem Partridgem. Na swoim koncie na TikToku opublikowała filmik, w którym zauważyła, że aktor lub aktorka zawsze powinna uzyskać zgodę swojej współgwiazdy. W opisie można przeczytać:

Zgoda jest obowiązkowa. Nie powinno się nikogo całować niespodziewanie, ani go bić.

W filmiku Steinrock powiedziała natomiast:

Och nie, kocham Millie Bobby Brown, ale to nie jest taka urocza historia, jak myślisz. Jestem pewna, że ona i jej partner sceniczny mają dobre relacje i darzą się dużym zaufaniem, ale nigdy nie powinniśmy nikogo zaskakiwać podczas bójki lub sceny intymnej. Ostatecznie oznacza to, że nie poprosiła o zgodę na pocałunek. A kiedy twój partner sceniczny reaguje zaskoczeniem na to, że go całujesz, oznacza to, że komunikacja nie odbyła się tak, jak powinna. Takie małe rzeczy mogą się nasilać z czasem i szczerze mówiąc, ona ma w tej sytuacji więcej władzy niż on, ponieważ jest naprawdę dobrze znaną gwiazdą. Kiedy robimy pikantne sceny, uwielbiamy lekką atmosferę i dobrą zabawę, ale zgoda jest obowiązkowa.