Filip Chajzer w 2019 roku dołączył do grona prowadzących program Dzień Dobry TVN. Z formatem był już jednak związany wcześniej. W 2011 roku został jednym z reporterów, a w 2014, 2016 i 2017 roku był współgospodarzem wakacyjnych wydań programu.  W ostatnich miesiącach dziennikarz z powodu problemów zdrowotnych nie pojawiał się na antenie. Przypomnijmy, że pod koniec czerwca 2023 roku produkcja Dzień Dobry TVN poinformowała widzów o zmianach, które nastąpią w „śniadaniówce”. Z programem pożegnali się wówczas: Anna Kalczyńska, Andrzej Sołtysik, Agnieszka Woźniak-Starak, Malgorzata Ohme i Małgorzata Rozenek-Majdan. Okazuje się, że to nie koniec zmian. 

Filip Chajzer - odchodzi z TVN, powody, oświadczenie 

30 sierpnia 2023 roku Filip Chajzer za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych poinformował o odejściu z TVN. W oświadczeniu ujawnił powody tej decyzji. Jakiś czas temu dziennikarz opublikował na swoim profilu na Instagramie materiał wideo z sondy ulicznej i wyznał, że taka forma dziennikarskiej działalności będzie tam pojawiać się częściej. Następnie mężczyzna zdradził, że będzie prowadził audycję radiową. To wszystko nie spodobało się jego szefom i prezenter został wezwany na rozmowę. Filip Chajzer postanowił sam rozwiązać umowę ze stacją. Oto całe oświadczenie w tej sprawie:  
W życiu trzeba być szczerym. Ściema zawsze ma krótkie nogi. Dlatego należy się Wam pełna informacja. Dziś zostałem wezwany "na dywanik” w TVN. Powodem jest moja "działalność uliczna"😊 Moja sonda z Panią opiekującą się mężem chorym na stwardnienie rozsiane, którą mieliście przyjemność oglądać na moich prywatnych socjal mediach oraz planowana jedna w tygodniu audycja w Radiu ZET zostały uznane za działalność konkurencyjną i złamanie zapisów umowy. Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem 🙌 Żeby uniknąć niepotrzebnych nikomu nerwów rozwiązuje właśnie tę umowę sam i na tym kończę przygodę z moją kochaną stacją ❤️ Kto pamięta TVN WARSZAWA? W lutym 2008 pierwszy raz wszedłem do budynku przy Wiertniczej 166 na rozmowę o pracę z Patrycją Redo 👩‍💼 byłem wtedy reporterem radiowym 📻 Specjalizacja - Miasto Stołeczne Warszawa. Wcześniej pisałem dla Życia Warszawy. Wiedziałem o każdej dziurze do załatania w warszawskim asfalcie i każdej niedziałającej windzie 😂 Dziennikarstwo zawsze rozumiałem społecznie. I takich ludzi szukali w TVN WARSZAWA. Pracy wbrew utartym pozorom nie załatwił mi tata😂 Czy mówiłem, że kocham tatę Zygmunta bardzo mocno? To teraz będzie właśnie o nim ❤️❤️❤️ Kiedy kilka miesięcy temu przeżywałem bardzo trudne chwile związane z moim zdrowiem psychicznym (nie wstydzę się o tym mówić, więcej w książce) to właśnie on namówił mnie na próbę powrotu do życia przez radio. Mój tata ma papiery trenerskie (siatkówka🏐) - wie jak doprowadzić drużynę do zwycięstwa i wiedział też jak zmotywować mnie do życia 🙌 Intymność studia, a także kontakt z korzeniami reporterki, a więc tego co kocham była terapią, którą wymyślił. Bardzo zależało mu żeby usłyszeć mnie w głośnikach swojego auta. I usłyszy. Pisząc to zbiera mi się łezka. Mam wspaniałych rodziców i również talent, którego nie zmarnuje 👏 Ostatnie zdanie to już zasługa mojego terapeuty. Wierzę w siebie i znam swoją wartość ❤️🔥🤛 Nie mogę być czyimś zakładnikiem we własnym życiu !
  Pod wpisem dziennikarza pojawiło się mnóstwo komentarzy. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj