To naprawdę zabawna sekwencja filmowa. Większość ludzi lubi łamigłówki, a to naprawdę skomplikowana łamigłówka. Jednocześnie można dowiedzieć się tak wiele o tych postaciach, z którymi spędzimy kilka godzin, że myślę, że to wspaniały sposób na rozpoczęcie filmu.
Scenograf Rick Heinrichs opisuje otwarcie jako "uwerturę do samego filmu", ponieważ:
był to sposób przedstawienia tych postaci, tak że kiedy spotykają się w Grecji, masz wrażenie, że już wiesz, kim są.
Oprócz Claire sekwencja przedstawia wszystkich nowych głównych bohaterów, z wyjątkiem Milesa Brona, technologicznego miliardera granego przez Edwarda Nortona. W czasach pandemii Claire zaczyna telekonferencję z Duke'em (Dave Bautista), Birdie (Kate Hudson) i Lionelem (Leslie Odom Jr.). Niezależnie od siebie, ale wspólnie, współpracują przy rozpracowywaniu swoich pudełek z zagadkami. Po rozwiązaniu zagadek pudełka otwierają się i ukazują zaproszenia na prywatną wyspę Brona, gdzie wszystkich zaproszonych czeka weekend pełen zagadek.
Pomysłodawcą pudełek był Rian Johnson. Z założenia każde z nich miało być wielkości czterech średnich pudełek po pizzy ułożonych jedno na drugim i mieć rozkładane elementy. Heinrichs przyznał, że
Ta koncepcja rozwijania się, warstw, przezroczystości i niejasności, to wszystko jest w dużej mierze częścią każdej tajemnicy morderstwa, ale także konkretnie takiej, którą Rian by robił w oparciu o to, co wiemy na tę chwilę z pierwszej części "Na noże".
Scenariusz wymagał ośmiu zagadek, a konkretne projekty każdej z nich pozostawiono Heinrichsowi i jego zespołowi artystów koncepcyjnych. Razem stworzyli animację całego rozwijającego się pudełka, ukazując wygląd i ruch każdej warstwy.
Na początku był stereogram, łamigłówka wizualną, która przy odpowiednim skupieniu wzroku odsłania ukryty obraz 3D. Aby dowiedzieć się, jak osiągnąć taki efekt w filmie, skontaktowali się z firmą Magic Eye Company, która w latach 90. spopularyzowała stereogramy. Heinrichs rozmawiał z właścicielem firmy i stąd wziął się pomysł użycia techniki Magic Eye na nachodzących na siebie teksturach drewna.
Jednak uzyskanie takiego efektu na ekranie wymagało pewnego wysiłku. Aby to wszystko połączyć, zespół współpracował z działem efektów wizualnych, aby zamysł mógł zostać przedstawiony widzom w zrozumiały sposób.
Łącząc sekwencję zastosowano też trochę staroświecką technikę, czyli podzielony ekran. Jak wyjaśnia Ducsay, takie właśnie nakręcenie sekwencji otwierającej zapowiadało warstwy zagadek w dalszej części filmu:
To naprawdę wspaniała technika (...) Możesz pokazać wiele rzeczy dziejących się w tym samym czasie i zobaczyć wszystkich, co moim zdaniem ma kluczowe znaczenie, ponieważ jest to grupa ludzi współpracujących przez telefon przy rozwiązywaniu zagadki. Sam podzielony ekran staje się rodzajem układanki, sposób, w jaki rzeczy się poruszają, a kształty się zmieniają. Staje się niezwykle spójny, wszystkie różne pomysły, które są w tej sekwencji, i sposób, w jaki bohaterowie wprowadzają zagadkę, a następnie projekt filmowy i redakcyjny.
Montażysta Bob Ducsay uznaje sekwencję otwierającą Glass Onion: Film z serii Na noże za fantastyczne wyzwanie dla montażysty, które porównuje do przygotowywania idealnego posiłku, z użyciem wszystkich odpowiednich przypraw i smaków, we właściwej ilości. Zgadzacie się z nim?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj