Historia Gypsy Rose Blanchard wstrząsnęła wieloma osobami.  Jej mama, Dee Dee Blanchard, cierpiała na rzadkie zaburzenie psychiczne zwane zespołem Münchhausena, które polega na wywoływaniu objawów chorobowych w celu postawienia siebie lub innej osoby w roli pacjenta. Kiedy Gypsy Rose Blanchard była dzieckiem, mama wmówiła jej, że ta cierpi między innymi na zanik mięśni i białaczkę i jest nieuleczalnie chora. W związku z tym kazała córce poruszać się na wózku inwalidzkim. Pewnego dnia Gypsy Rose Blanchard poznała w internecie Nicholasa Godejohna. To właśnie z nim zaplanowała zabójstwo swojej matki. 14 czerwca 2015 roku mężczyzna zadał Dee Dee Blanchard 17 ciosów nożem. Kobieta niedługo potem została znaleziona martwa w swoim domu w Springfield. 22 lutego 2019 roku Nicolas Godejohn został skazany na dożywocie za morderstwo pierwszego stopnia. Z kolei Gypsy Rose Blanchard została początkowo skazana na 10 lat za morderstwo drugiego stopnia. Jej wyrok później został jednak skrócony do 8 lat. Gypsy Rose Blanchard wyszła z więzienia 28 grudnia 2023 roku. Okazuje się, że już niebawem swojej premiery doczeka się dokument, który opowie o jej życiu na wolności.

Gypsy Rose Blanchard doczeka się dokumentu o swoim życiu na wolności 

Do streamingu niedługo trafi kolejna produkcja o życiu Gypsy Rose Blanchard. Przypominamy, że jej historia wcześniej została przedstawiona między innymi w dokumencie Kochana mamusia nie żyje z 2019 roku, który obecnie można oglądać na platformie HBO Max. Dwa lata później swojej premiery doczekał się serial Hulu pod tytułem The Act, w którym w Gypsy Rose Blanchard wcieliła się Joey King.  Jak poinformował portal Variety, za kolejną produkcję o losach Gypsy Rose Blanchard odpowiada amerykańska stacja Lifetime, na której w przeszłości pojawiło się kilka materiałów na temat pobytu Gypsy Rose Blanchard w więzieniu. Tym razem Lifetime wyprodukuje serial dokumentalny, który skupi się na jej życiu na wolności oraz relacji z mężem, Ryanem Andersonem. 32-latka obecnie cieszy się ogromną popularnością w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie śledzi aż 8,2 milionów internautów, a profil na TikToku ponad 9,8 milionów użytkowników. Choć Gypsy Rose Blanchard często pokazuje obserwatorom swoje prywatne życie, za sprawą dokumentu Lifetime widzowie będą mieli okazję poznać ją jeszcze bliżej.  Oto co przedstawicielka platformy Lifetime przekazała na temat dokumentu w oficjalnym oświadczeniu:
W tej historii o opóźnionym dojrzewaniu Gypsy będzie musiała pogodzić się z popkulturową, celebrycką wersją siebie, próbując jednocześnie ukształtować swoją zupełnie nową tożsamość w „normalnym” świecie jako żona, siostra, córka, a przede wszystkim jako wolna kobieta. Miliony osób śledziło historię Gypsy i są ciekawi, co ją dalej czeka. Wszyscy kibicujemy Gypsy aby po życiu pełnym traumy i swojej odsiadce, była w stanie wykorzystać wszystko, co życie ma do zaoferowania i stała się kobietą, którą zawsze pragnęła być.
Data premiery dokumentu o wyjściu Gypsy Rose Blanchard na wolność - podobnie jak jego tytuł - nie jest jeszcze znana. Wszystko wskazuje na to, że produkcja najpierw będzie dostępna wyłącznie w Stanach Zjednoczonych. Niewykluczone, że w przyszłości trafi również do Polski. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj