Ralph Finnes nie zgadza się z ostrą krytyką, która spadła na J.K. Rowling po jej wpisach. Kilka miesięcy temu popularna autorka zamieściła post, przez który została oskarżona o transfobię.
J. K. Rowling jest bardzo aktywna w sieci i często zamieszcza prywatne opinie na różne tematy. W czerwcu ubiegłego roku głośno było o jej wpisie, za który została oskarżona o transfobię i wylała się na nią fala krytyki. Teraz brytyjski aktor
Ralph Fiennes, który wcielił się w rolę Lorda Voldemorda w filmowej adaptacji książek autorki o Harrym Potterze, odniósł się do sytuacji.
Harry Potter: Ralph Fiennes nie zgadza się z ostrą krytyką J.K. Rowling
W brytyjskiej gazecie
The Telegraph pojawił się wywiad z Ralphem Fiennesem. W trakcie rozmowy aktor rozważał kontrowersje, które powstały po wpisie J.K. Rowling, dotyczące społeczności transpłciowej. Według niego poziom nienawiści, który spłynął na pisarkę jest nieuzasadniony.
Nie rozumiem jadowitości skierowanej przeciwko niej. Rozumiem żar dyskusji, ale uważam tę wielkość oskarżeń i potrzebę potępienia za irracjonalną. Myślę, że poziom nienawiści jaki ludzie wyrażają wobec poglądów różniących się od ich poglądów oraz przemoc językową wobec innych, jest niepokojąca.
O co chodzi? W czerwcu 2020 roku Rowling została oskarżona o transfobię. Wydarzyło się to po jednym z jej tweetów, w którym pisarka zamieściła link do artykułu, którego tytuł nie przypadł jej do gustu. Chodziło o użyty zwrot „ludzie, którzy miesiączkują”, który Rowling wyśmiała i udawała, że sama zapomniała jak brzmi słowo „kobieta”.
Potem odpowiadając na falę krytyki, która na nią spłynęła, Rowling stwierdziła, że odmawia "pokłonu ruchowi, który jej zdaniem wyrządza widoczną szkodę, dążąc do zniszczenia
kobiety jako klasy politycznej i biologicznej przy tym oferując przykrywkę drapieżnikom".
W tamtym czasie dyrektor generalna GLAAD (amerykańska organizacja LGBT) Sarah Kate Ellis nazwała to „źle poinformowaną i niebezpieczną wiadomością o osobach transpłciowych”.
Po tych zdarzeniach wielu aktorów z serii filmów o uniwersum Harry'ego Pottera krytykowało słowa Rowling. Byli to m.in.
Daniel Radcliffe,
Emma Watson,
Rupert Grint czy
Eddie Redmayne. Byli też tacy, którzy stanęli po stronie pisarki - mowa o filmowym Hagridzie, czyli
Robbiem Coltrane, który w rozmowie z Radio Times powiedział, że nie uważa komentarze Rowling za obraźliwe.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h