Johnny Depp o zbojkotowaniu przez Hollywood
Wielu fanów Johnny'ego Deppa z niecierpliwością czekało, aż ten znów pojawi się na czerwonym dywanie, po wygraniu procesu o zniesławienie. 1 czerwca 2022 roku członkowie ławy przysięgłych zadecydowali, że Amber Heard musi zapłacić byłemu mężowi 15 milionów dolarów zadośćuczynienia za to, że w swoim autorskim artykule stwierdziła, że w trakcie swojego małżeństwa była ofiarą przemocy domowej. Tekst ukazał się w gazecie The Washington Post w 2018 roku. Choć nazwisko Deppa nigdy w nim nie padło, zagraniczne media nie miały wątpliwości, że Heard miała na myśli właśnie jego. Przez artykuł swojej byłej żony Johnny Depp stracił nie tylko kultową rolę kapitana Jacka Sparrowa z serii Disneya Piraci z Karaibów, ale też musiał pożegnać się z rolą Gellerta Grindelwalda z serii Fantastyczne Zwierzęta. Przed procesem aktor po raz ostatni pojawił się na ekranie w 2020 roku w filmie Minamata, w którym zagrał główną rolę fotografa W. Eugene'a Smitha. Podczas 76. edycji Festiwalu Filmowego w Cannes, aktor po seansie produkcji Kochanica króla otrzymał 7-minutową owację na stojąco. Niedługo po obejrzeniu filmu aktor wziął udział w wywiadach. Kiedy Depp otrzymał pytanie o to, czy czuje się zbojkotowany przez Hollywood, nie zastanawiał się długo nad odpowiedzią:Nie czuję się zbojkotowany przez Hollywood, ponieważ nie myślę o Hollywood. Już go nie potrzebuję. Myślę, że to bardzo dziwny, zabawny czas, w którym wszyscy chcą być sobą, ale nie mogą, muszą się dostosować. (...) Jeśli chcecie wieść takie życie, ja będę po drugiej stronie.
Kochanica króla - zwiastun filmu
Film z Johnny'm Deppem w roli króla Ludwika XV w Polsce trafi do kin jesienią 2023 roku.Kochanica króla - zdjęcia z filmu
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj