Krzyk: kto zainspirował postać Ghostface’a? Historia z filmów nie jest jedynie wytworem wyobraźni reżysera

Od niedawna na Netflixie można oglądać Krzyk VI, czyli kolejną część kultowej serii horrorów, która zadebiutowała na dużym ekranie w 1996 roku. W filmie Krzyk w reżyserii Wesa Cravena widzowie poznają Ghostface'a, czyli zamaskowanego seryjnego mordercę z małego miasteczka o nazwie Woodsboro. Jego pierwszą ofiarą w filmie jest studentka Casey Becker (Drew Barrymore), czyli koleżanka głównej bohaterki, Sidney Prescott (Neve Campbell). To właśnie ona staje się kolejnym celem Ghostface'a. Zapewne nie wszyscy wiedzą, że kultowa seria slasherów została oparta na prawdziwej historii seryjnego mordercy. Kim jest mężczyzna, który zainspirował postać Ghostface'a?

Krzyk: kim był Rozpruwacz z Gainesville, który zainspirował postać Ghostface’a?

Postać Ghostface’a z serii Krzyk zainspirował prawdziwy seryjny morderca z Florydy, Danny Harold Rolling, znany jako The Gainesville Ripper, czyli Rozpruwacz z Gainesville. W sierpniu 1990 roku mężczyzna zamordował piątkę studentów z Uniwersytetu Florydy w ciągu czterech dni, włamując się do ich miejsc zamieszkania. Pierwsze morderstwo miało miejsce 24 sierpnia w mieszkaniu 18-letniej Sonji Larson oraz 17-letniej Christiny Powell. Sonja Larson zginęła jako pierwsza po tym, jak Rolling zadźgał ją na śmierć. Podobny los spotkał Christinę, która wcześniej miała zostać zgwałcona przez mordercę i dźgnięta kilka razy w plecy. Zanim Rolling opuścił mieszkanie, pozostawił ciała swoich ofiar w seksualnych pozycjach i podobna zdążył wziąć prysznic. Trzecią ofiarą Rozpruwacza z Gainesville stała się 18-letnia Christa Hoyt. Kobieta również została przez niego zgwałcona i zadźgana na śmierć. Tym razem morderca pozostawił po sobie wyjątkowo brutalną scenę zbrodni. Policja znalazła głowę Christy Hoyt na półce z książkami. Morderca odciął jej także sutki, które pozostawił obok tułowia zgiętego w talii na łóżku. Jako ostatni z rąk Rollinga zginęli 23-letni Tracy Paules i Manny Taboada. Najpierw zginął mężczyzna, a jego współlokatorka podzieliła los poprzednich ofiar. Konserwator, który przybył na miejsce niedługo po morderstwie zastał niemal równie przerażający widok, jak w przypadku Christy Hoyt. Ciało Tracy było całe we krwi i leżało na ręczniku w korytarzu obok czarnego worka. W listopadzie 1991 roku Danny Harold Rolling został oskarżony o pięciokrotne morderstwo i przyznał się do winy. Poza tym okazało się, że nie były to pierwsze morderstwa Rollinga. Mężczyzna stwierdził, że wcześniej zamordował trzy inne osoby w swoim rodzinnym mieście Shreveport i próbował zabić swojego ojca w maju 1990 roku za to, że ten w jego dzieciństwie znęcał się nad nim emocjonalnie i fizycznie. Za zamordowanie piątki studentów w Gainesville Danny Harold Rolling w 2006 roku został skazany na śmierć.