Powieść dla dzieci autorstwa Roahla Dahla pod tytułem Matylda doczekała się pierwszej ekranizacji dzięki reżyserowi, Danny'emu DeVito. W tytułową bohaterkę jego filmu, która odkrywa w sobie niezwykłe zdolności i wykorzystuje je między innymi do tego, aby zemścić się na wrednej dyrektorce szkoły, wciela się Mara Wilson. Śladami produkcji z udziałem aktorki postanowili pójść twórcy Netflixa, którzy przerobili słynną historię w musical. Po premierze pierwszego zwiastuna Matylda: Musical, nie wszystkie jego aspekty przypadły widzom do gustu. 

Matylda: Musical - krytyka kostiumu pogrubiającego 

W filmie Matylda z 1996 roku, który opowiada podobną historię do produkcji Matylda: Musical, w demoniczną dyrektorkę szkoły, Aghatę Trunchbull, wciela się Pam Ferris. To właśnie jej bohaterka jest największym przeciwnikiem tytułowej dziewczynki, między innymi ze względu na to, że terroryzowała nie tylko jej najbliższych przyjaciół, ale też jej ulubioną nauczycielkę, Panią Jennifer (Embeth Davidtz). W remake'u Netflixa, rola dyrektorki trafiła do Emmy Thompson. Z racji tego, że aktorka nie była w stanie szybko nabrać na wadze, aby pasować do wizerunku bohaterki, twórcy projektu przygotowali dla niej kostium pogrubiający.  Kiedy za sprawą zwiastuna Matylda: Musical, kolejna odtwórczyni Agathy Trunchbull pojawiła się na ekranie, widzowie szybko wyrazili swoją niechęć do powyższego pomysłu odnośnie jej kostiumu. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele wpisów, w których użytkownicy skrytykowali strój pogrubiający noszony przez Emmę Thompson na potrzeby produkcji:
Nie mogę uwierzyć, że ktoś zgodziłby się umieścić szczupłą osobę w tym kostiumie na potrzeby Matylda: Musical. Oryginał był już wystarczająco odstraszający, ale teraz włożyli Emmę Thompson do kostiumu pogrubiającego. 
Jestem taka zmęczona ciągłym oglądaniem chudych aktorek w kostiumach pogrubiających. Czas na grubą aktorkę w kostiumie odchudzającym.
To było naprawdę rozczarowujące, widząc Emmę Thompson w kostiumie pogrubiającym do tej roli. Zawsze kochałem jej pracę. Ale to jest po prostu obrzydliwe.
Zastanawiam się, czy studio zapomniało, że w Matyldzie (1996) panna Trunchbull była olimpijką (w 1972 roku, rzut kulomiotem, młotem i oszczepem). Była wysoka, zbudowana, gruba. Dlaczego u licha mieliby zdecydować się na chudą kobietę w kostiumie pogrubiającym?
Kocham Emma Thompson. Kochałam ją, odkąd byłam dzieckiem i prawdopodobnie zawsze będę, ale !!!! to dość obłudne z jej strony, aby mówić o akceptowaniu i kochaniu swojego ciała itp., a następnie założyć kostium pogrubiający, aby zagrać pannę Trunchbull w nowym filmie o Matyldzie. 
Do sprawy odniosła się także Shannon Purser znana między innymi z takich produkcji Netflixa jak Stranger Things czy Sierra Burgess jest przegrywem, która skrytykowała podejście Hollywood do osób plus size. Według niej tacy aktorzy są postrzegani raczej jak rekwizyty, niż jak odtwórcy ról, co przekłada się na fakt, że w branży „prawie nie ma grubych gwiazd o wielkich nazwiskach”.
Nie zatrudniają grubych aktorów dla kultowych grubych postaci, ponieważ chcą gwiazdy o wielkim nazwisku. Prawie nie ma grubych gwiazd o wielkich nazwiskach, ponieważ grubi aktorzy nie mają możliwości awansu. Nie możemy tego osiągnąć, ponieważ branża postrzega nas jako dwuwymiarowe elementy scenografii.
Remake Netflixa, Matylda: Musical, pojawi się na platformie w okresie świąt Bożego Narodzenia w 2022 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj