Casting 10-letniej Millie Bobby Brown zakończył się załamaniem nerwowym

Millie Bobby Brown od 2016 roku wciela się w Jedenastkę w serialu Stranger Things. Rola nastolatki z mocami telekinetycznymi, która w 1. sezonie hitu Netflixa uciekła z tajemniczego laboratorium i niedługo potem nawiązała niezwykłą więź z grupą przyjaciół z miasteczka Hawkins, przyniosła aktorce wielką popularność na całym świecie. Choć gwiazda obecnie nie może narzekać na brak uznania ze strony widzów, jej początki w świecie filmu nie należały do najprzyjemniejszych. Co usłyszała na jednym ze swoich pierwszych castingów jako 10-latka?

Millie Bobby Brown została odrzucona na castingu

Zanim Millie Bobby-Brown dołączyła do serialu Stranger Things i przekonała się, że widzowie z wielkim zaciekawieniem oglądają ją na ekranie, aktorka usłyszała wiele przykrych słów od pewnego dyrektora castingowego. W wywiadzie dla portalu Variety artystka przyznała, że jego opinia była dla niej na tyle dotkliwa, że doprowadziła ją do załamania nerwowego. Stawiając swoje pierwsze kroki w świecie kina, wówczas 10-letnia Brown usłyszała bowiem, że wygląda zbyt poważnie jak na swój wiek. To mocno zaskoczyło aktorkę, gdyż dotychczas była przekonana, że jest to jej dobrą cechą. Mężczyzna z castingu utwierdził aktorkę w przekonaniu, że to właśnie przez swoją powagę będzie musiała zapomnieć o karierze aktorskiej:

Zawsze wiedziałam, że jestem dojrzała i nie mogę nic z tym zrobić...nikt w szkole nie był tak dojrzały, jak ja. To było dla mnie naprawdę trudne, ponieważ myślałam, że dojrzałość jest dobrą rzeczą. Usłyszenie tego, że tak nie jest i że nie dam rady w tej branży, było bardzo bolesne.

Millie Bobby Brown przyznała, że niezwykle przykre słowa, które usłyszała na castingu zmartwiły ją na tyle, że prawie nie zgłosiła się do roli w serialu Stranger Things. Na ratunek przyszli jednak jej rodzice, który ostatecznie przekonali córkę do tego, aby nagrała materiał na jeszcze jedno przesłuchanie. Jak się później okazało, był to właśnie casting do dzieła braci Duffer.

Naprawdę się tym załamałam. Moi rodzice powiedzieli mi wtedy: ''Po prostu nagraj ten materiał na ostatni casting, a potem możesz wyjść na zewnątrz i jeszcze pobawić się ze znajomymi''. Więc powiedziałam: ''Ok, powinnam tak zrobić, ponieważ wygląda fajnie''.

Poza serialem Stranger Things, Millie Bobby Brown dotychczas zagrała między innymi tytułową rolę w filmie Netflixa, Enola Holmes, który w 2022 roku doczeka się kontynuacji. Ponadto, aktorka wcieliła się w Madison Russell w produkcji Godzilla vs. Kong. Artystka pojawi się także w nadchodzącym projekcie słynnego reżyserskiego duetu, braci Russo, pod tytułem The Electric State.