Nie martw się, kochanie – zaskakująca inspiracja
W niedawnym wywiadzie dla magazynu Elle, Olivia Wilde wyznała, że jej zespół zainspirował… Donald Trump.Kiedy pisaliśmy scenariusz, mieliśmy na tablicy sporo cytatów z Trumpa, a Trump ma tendencję do nostalgii wobec lepszych czasów. To, o czym mówią ci mężczyźni, to czas, który był przerażający dla każdego, kto nie był białym cis hetero.
Dodała:
To było ciekawe, że spędziłam całe życie pożądając ikonografii z czasów, kiedy miałabym bardzo niewiele praw.
Wilde ujawniła wcześniej, że sama postać Franka została oparta na kanadyjskiej osobowości medialnej i psychologu Jordanie Petersonie, którego w rozmowie z magazynem Interview opisała jako „ten pseudo-intelektualny bohater społeczności inceli”, którzy według niej są „zasadniczo pozbawionymi praw wyborczych, głównie białymi mężczyznami, którzy wierzą, że mają prawo do seksu z kobietami”.
Wilde powiedziała:
Uważają, że społeczeństwo ich teraz okradło – że idea feminizmu działa przeciwko naturze i że jako społeczeństwo musimy wrócić na właściwe miejsce. Ten facet Jordan Peterson jest kimś, kto legitymizuje pewne aspekty swojego ruchu, ponieważ jest byłym profesorem, jest pisarzem, nosi garnitur, więc wydaje im się, że to prawdziwa filozofia, którą należy traktować poważnie.
I dodała:
Ale wspaniale było pracować nad tym filmem z mężczyznami, którzy rozumieli to, co chcieliśmy powiedzieć.
Nie martw się, kochanie – obsada
W filmie Nie martw się, kochanie wystąpili między innymi: Florence Pugh, Harry Styles, Chris Pine, Olivia Wilde, KiKi Layne, Gemma Chan, Nick Kroll, Sydney Chandler oraz Kate Berlant.Nie martw się, kochanie – zdjęcia z filmu
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj