Nie martw się, kochanie: Olivia Wilde ujawnia, dlaczego zwolniła Shię LaBeoufa

Początkowo główną rolę w filmie Nie martw się, kochanie miał zagrać Shia LaBeouf. Dość szybko został jednak zwolniony z produkcji. Warner Bros. powoływało się na konflikt w harmonogramie. To wyjaśnienie mogło wydawać się jednak nieprawdziwe, szczególnie w sytuacji, gdy na jaw wyszły oskarżenia byłej dziewczyny aktora, FKA Twigs, i ogłoszono, że „aktywnie szuka” on leczenia w związku ze swoim uzależnieniem i problemami psychologicznymi. Ponad rok po zwolnieniu Shii LaBeoufa, przy okazji trwającej trasy promocyjnej filmu Nie martw się, kochanie, reżyserka Olivia Wilde ujawniła prawdziwy powód, dlaczego zwolniła aktora.

Nie martw się, kochanie – dlaczego zwolniono Shię LaBeoufa?

W wywiadzie dla portalu Variety Olivia Wilde, będąca reżyserką filmu Nie martw się, kochanie, po raz pierwszy wprost powiedziała, jaki był prawdziwy powód stojący za zwolnieniem Shii LaBeoufa, mimo że zdjęcia już się rozpoczęły.

Mówię to jako ktoś, kto jest wielbicielem jego pracy. Jego proces [przygotowania do roli] nie sprzyjał etosowi, którego wymagam w swoich produkcjach. Ma proces, który pod pewnymi względami wydaje się wymagać bojowej energii i osobiście nie wierzę, że sprzyja to najlepszym występom. Wierzę, że stworzenie bezpiecznego, pełnego zaufania środowiska jest najlepszym sposobem, aby ludzie wykonywali swoją pracę najlepiej, jak potrafią. Ostatecznie moim obowiązkiem jest ochrona produkcji i obsady. To była moja praca.

Proces przygotowania LaBeoufa do roli już wcześniej wywołał wiele kontrowersji. Dawniej polegał on na aktorstwie metodycznym i agresywnym zachowaniu, a sam aktor otwarcie przyznawał się do tego w wywiadach. Olivia Wilde dodała:

Po tym wydarzeniu wyszło na jaw wiele rzeczy, które naprawdę mnie zaniepokoiły, jeśli chodzi o jego zachowanie. Po prostu naprawdę życzę mu zdrowia i dalszych wyzwań, ponieważ wierzę, że wyjdzie na prostą. Ale do naszego filmu naprawdę potrzebowaliśmy energii, która była niesamowicie wspierająca. Zwłaszcza w przypadku takiego filmu wiedziałam, że poproszę Florence [Pugh], aby znalazła się w bardzo wymagających sytuacjach, a moim priorytetem było sprawienie, by poczuła się bezpieczna i by poczuła się wspierana.