Oppenheimer: czy przy wybuchu bomby atomowej chroni... krem z filtrem SPF? Ekspert zabrał głos

Film Oppenheimer z Cillianem Murphym w roli twórcy bomby atomowej, Roberta J. Oppenheimera, zrobił ogromne wrażenie na wielu widzach. W globalnym box office produkcja wygenerowała wpływy w wysokości ponad 565 milionów dolarów. W najdłuższej produkcji w dotychczasowej karierze Christophera Nolana widzowie poznają historię projektu Manhattan, którego dyrektorem w czasie II Wojny Światowej był właśnie Oppenheimer. W filmie nie brakuje sceny przedstawiającej wybuch bomby atomowej. Pewien ekspert od wybuchów odpowiedział na pytanie odnośnie tego, czy miałoby sens dla osób znajdujących się w pobliżu nasmarowanie się... kremem z filtrem SPF.

Oppenheimer: czy krem z filtrem SPF zadziałałby przy wybuchu bomby atomowej?

Jedna scena z filmu Oppenheimer w szczególności zapadła w pamięć widzom. W najnowszym dziele Nolana można zobaczyć fragment przedstawiający test bomby atomowej, który został przeprowadzony w Stanach Zjednoczonych w 1945 roku przez Roberta J. Oppenheimera i jego ekipę. Warto wspomnieć, że scena została zrealizowana bez wykorzystania CGI, co oznacza, że ekipa filmowa naprawdę odtworzyła wybuch w Los Alamos na płaskowyżu w Nowym Meksyku. W sprawie testu Trinity jakiś czas temu wypowiedział się fizyk Greg Spriggs, który specjalizuje się w bombach atomowych. Ekspert odpowiedział czy krem z filtrem SPF ochroniłby skórę naukowców znajdujących się w pobliżu wybuchu, w wywiadzie dla portalu Comicbook. Oto co stwierdził:

Nie chcesz znajdować się na dużej przestrzeni, gdy nadchodzi fala uderzeniowa. Powinno się wtedy płasko leżeć. Były sytuacje, w których przeprowadzaliśmy testy, których siła była nieco wyższa niż przewidywano, albo wiatr przeniósł wybuch trochę bliżej obserwatorów powodując, że faktycznie doznali lekkiego poparzenia słonecznego. Nie sądzę, aby krem z filtrem SPF jakoś bardzo pomógł. Zasadniczo jest to uderzająca fala ciepła. Myślę, że trochę by pomogło, ale niewiele.

Film Oppenheimer jest dostępny w kinach.