Patryk Vega jest polskim reżyserem, który swoimi filmami wzbudza wiele kontrowersji. Na swoim koncie ma takie produkcje jak choćby: Służby specjalne, Pitbull. Niebezpieczne kobiety, Pitbull. Nowe porządki, Botoks, Plagi Breslau, Kobiety mafii, PolitykaPętlaSmall World, Miłość, seks i pandemia czy Niewidzialna wojna. Niedawno pracował we Wrocławiu nad swoim najnowszym filmem, którego tytuł roboczy to Trinity. Jego akcja ma rozgrywać się w latach 60., a zdjęcia były realizowane na Przedmieściu Oławskim.

Film Patryka Vegi z karą od PIP? Za co?

Do zdjęć realizowanych we Wrocławiu poszukiwano statystów w wieku od 18 do 75 lat. W ogłoszeniu firmy Edwin Film pojawiły się także stawki dla przyszłych pracowników, które wzbudziły krytykę. Za jeden dzień zdjęciowy – trwający 11-12 godzin, jak zauważyła organizacja Związkowa Alternatywa – statyści mieli bowiem otrzymać 130 złotych netto, a za przymiarki do kostiumów 50 złotych netto.  Organizacja Związkowa Alternatywa zgłosiła sytuację do Państwowej inspekcji Pracy, która będzie musiała ocenić, czy prawo zostało złamane. Po przeliczeniu stawki za dzień zdjęciowy na stawkę godzinową wynosi ona 11-12 złotych netto. Obowiązująca od stycznia 2023 roku stawka godzinowa to 22,80 złotych brutto, czyli około 18 złotych netto. Takie obejście przepisów wynika z zastosowania umowy o dzieło, której nie obowiązują przepisy odnośnie minimalnego wynagrodzenia. Ponadto organizacja Związkowa Alternatywa nie zgadza się z samą klasyfikacją pracy wykonanej przez statystę jako podpadającej pod umowę o dzieło, ponieważ nosi ona znamiona umowy o pracę lub umowy zlecenia – ostatecznie statyści nie będą dostarczać gotowego „dzieła”, a świadczyć pracę w określonym miejscu i czasie. Podobny wyrok zapadł w 2021 roku w sejmowej komisji do Spraw Petycji – uznała ona, że zatrudnianie statystów na umowie o dzieło jest nieprawidłowym stosowaniem prawa. Jak można przeczytać w piśmie wysłanym do PIP, które zostało opublikowane na facebookowym profilu organizacji Związkowa Alternatywa:
Wydaje się, że miało tu miejsce podwójne złamanie przepisów prawa pracy. Po pierwsze wiele wskazuje na to, że agencja niezgodnie z prawem zastąpiła umowy-zlecenia umowami o dzieło. Tymczasem praca statystów spełnia warunki umowy-zlecenia (lub etatu), trudno ją zaś zakwalifikować jako podlegającą umowom o dzieło.
Z ogłoszenia o poszukiwaniu statystów zniknęły informacje o stawce, można je jednak zobaczyć w historii edycji posta.   

Najpotężniejsze postacie z uniwersum Patryka Vegi – ranking z przymrużeniem oka 

Vega Investments
+34 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj