Paul Walker zmarł w wypadku samochodowym 30 listopada 2013 roku. Twórcy serii Szybcy i wściekli, w której aktor przez lata wcielał się w Briana O'Connera, byli wówczas w środku kręcenia jej 7. części. Choć śmierć Paula Walkera bez wątpienia była szokiem dla całej ekipy filmowej, jego odejście było szczególnie trudne dla Vina Diesela, który przyjaźnił się z aktorem zarówno na ekranie, jak i w życiu prywatnym. 9 lat po śmierci Walkera, odtwórca Dominica Toretto postanowił wspomnieć o nim w mediach społecznościowych. 

Vin Diesel wspomina Paula Walkera w 9. rocznicę śmierci

Pierwsza część serii Szybcy i wściekli zadebiutowała na kinowym ekranie w czerwcu 2001 roku. To właśnie za sprawą filmu zapoczątkowała się wyjątkowa przyjaźń pomiędzy Vinem Dieselem i Paulem Walkerem. Aktorski duet miał ze sobą wiele wspomnień związanych nie tylko w filmowym świecie, który nie stronił od szybkich samochodów i ryzykownych akcji. W ostatnich latach przed tragiczną śmiercią Paula Walkera Vin Diesel miał jeszcze więcej okazji, aby spotkać się z aktorem na planie serii, gdyż ich bohaterowie połączyli siły, aby pokonać niebezpiecznych kryminalistów. Postać Briana O'Connera wciąż żyje w uniwersum Szybkich i wściekłych. W związku z tym wielu fanów serii zastanawia się, czy w jakiś sposób pojawi się w nadchodzącej 10. części serii pod tytułem Fast X. Niewykluczone, że twórcy przywrócą bohatera komputerowo, dzięki czemu znów pojawi się na ekranie u boku Dominica Toretto.  Oto zdjęcie, którym Vin Diesel podzielił się na 9. rocznicę śmierci Paula Walkera:
Dziewięć lat... kocham cię i tęsknię.

Oni odeszli w 2022 roku

fot. imdb.com
+35 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj