Regé-Jean Page powinien zostać następnym Jamesem Bondem? Ma poparcie gigantów kina

Regé-Jean Page zyskał popularność i szeroką rozpoznawalność dzięki występowi w serialu Netflixa Bridgertonowie, gdzie wcielił się w Simona Basseta, czyli księcia Hastings. 22 lipca 2022 roku na platformie zadebiutował film z jego udziałem, czyli Gray Man, a wkrótce będzie można go zobaczyć także w produkcji Dungeons & Dragons: Złodziejski honor. Czy aktor ma szanse zostać nowym agentem 007? Jego nazwisko padało już w zestawieniach potencjalnych kandydatów po ogłoszeniu odejścia Daniela Craiga, ale teraz zyskał poparcie prawdziwych gigantów kina.

James Bond – Regé-Jean Page kolejnym agentem 007?

Regé-Jean Page jest jednym z potencjalnych kandydatów do przejęcia roli agenta 007. Obok niego wymienia się między innymi Henry'ego Cavilla, Toma Hardy'ego i Idrisa Elbę, którzy co prawda wyprzedzają Page'a u bukmacherów, ale na jego korzyść przemawia brak wcześniejszych zobowiązań franczyzowych i czynników związanych z wiekiem. Page otrzymał poparcie jednego z byłych Jamesów Bondów – Pierce'a Brosnana – a także Anthony'ego i Joe Russo. Reżyserzy zostali zapytani o to podczas niedawnego wywiadu dla czasopisma Radio Times:

Jest fantastyczny. To znaczy, ma więcej charyzmy w małym palcu niż większość ludzi w całym ciele. Więc wiesz, obserwowalibyśmy, jak robi dosłownie wszystko –to znaczy patrzylibyśmy z ciekawością nawet jak czyta książkę telefoniczną!

Tak. Jest bardzo bystrym aktorem i ma tyle uroku.

Bracia Russo są pod wrażeniem pracy aktorskiej Regé-Jean Page'a i wierzą, że ma charyzmę i prezencję wymaganą do wcielenia się w agenta 007.

James Bond – kiedy możemy się spodziewać wyboru kolejnego odtwórcy roli?

Producentka Barbara Broccoli powiedziała, że wybór kolejnego odtwórcy roli może trochę potrwać. Obecnie zespół zastanawia się jak „wymyślić postać na nowo” i posunąć franczyzę do przodu. Wbrew doniesieniom, nie ma jeszcze sprecyzowanych kandydatów do roli agenta 007. Jak Broccoli powiedziała w wywiadzie dla portalu Deadline:

Powiedziałbym, że do kręcenia filmu dzielą nas co najmniej dwa lata.