Robert Cormier, znany widzom między innymi z serialu Heartland, zmarł 23 września 2022 roku. Poza produkcją aktor pojawił się w tytułach takich jak Slasher czy Amerykańscy bogowie. W mediach społecznościowych nie zabrakło wpisów upamiętniających aktora, w tym tych od producentów i członków ekipy filmowej serialu Heartland, którzy nie ukrywają, że śmierć artysty jest dla nich niezwykle smutną wiadomością.

Robert Cormier nie żyje

W serialu Heartland Robert Cormier wcielał się w Finna. Aktor zmarł w wieku zaledwie 33 lat. Nie wiadomo jeszcze, co było przyczyną jego śmierci. Jak informuje portal Daily Mail, rodzina artysty wydała oświadczenie w sprawie jego nagłego odejścia, w którym wspomniała, że od zawsze uwielbiał pomagać innym oraz zależało mu na tym, aby w życiu osiągnąć jak najwięcej sukcesów. Poruszający wpis pojawił się także na profilu na Instagramie platformy Up TV, na której, poza amerykańską stacją CBS, można oglądać odcinki serialu Heartland z udziałem zmarłego aktora:
Robert Cormier, znany również jako Finn z serialu 'Heartland', był niesamowitym talentem, który odszedł zbyt wcześnie. Jesteśmy głęboko zasmuceni na wieść o jego odejściu. Składamy szczere kondolencje jego przyjaciołom, rodzinie i współpracownikom.
Hołd Robertowi Cromierowi oddała także ekipa filmowa serialu Heartland:
Jesteśmy głęboko zasmuceni na wieść o śmierci Roberta Cormiera. Był naszym ukochanym członkiem obsady serialu 'Heartland' przez ostatnie dwa sezony. W imieniu obsady i ekipy 'Heartland' nasze myśli są z nim i jego rodziną, która poprosiła o uszanowanie ich prywatności w tym trudnym czasie.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓ ⇓ Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Superman na oficjalnym zdjęciu. Tak prezentuje się cały kostium nowego Człowiek ze stali
Oto Maryja i Józef z horroru Syn cieśli. Takiego filmu o Jezusie jeszcze nie było
Twórca Marvela z radą dla reżysera Spider-Mana 4: "To nudne. To wygląda głupio!"
Chris Pine zszokowany skasowaniem Wonder Woman 3. Aktor wątpi, że ponownie wcieliłby się w Steve’a Trevora
Skomentuj