W 6. edycji Sanatorium miłości, która zadebiutowała na antenie w marcu 2024 roku, samotni seniorzy na kilka tygodni przenieśli się do uzdrowiska w Krynicy-Zdroju, gdzie przeżyli niesamowitą przygodę i mieli okazję odnaleźć miłość swojego życia. Uczestnikami programu były niezmiennie osoby, które skończyły co najmniej 60 lat. Przybliżył on widzom problem dyskryminowania osób starszych oraz udowodnił, że każdy zasługuje na szczęście i miłość, bez względu na wiek. Wsparciem seniorów była Marta Manowska. Zwieńczeniem turnusu był tak, jak w poprzednich latach bal, którego punktem kulminacyjnym był wybór "króla" i "królowej".

Sanatorium miłości 6: kto został królem i królową turnusu?

Ta edycja Sanatorium miłości dostarczyła widzów z pewnością wielu emocji. Nie brakowało w niej konfliktów  pomiędzy kuracjuszami. Andrzej z Milanówka miał już na pieńku z Małgorzatą z Sobótki, bo nieopatrznie powiedział jej Kocham Cię, a ona potraktowała te słowa poważnie. Miał żal także do Teodozji z Krosna, z którą wiązał poważne plany, a ona zaczęła spędzać czas z Ryszardem z Krakowa. Zdarzyły się także porywy serca. Janina z Warszawy prawie od samego początku pozostaje w parze z Tadeuszem z Krzyżanowic, a Stanisław z Irlandii zauroczył się Marią Luizą z Gliwic. Niestety jednak kobieta opuściła program jeszcze przed jego zakończeniem.  Podczas balu kończącego 6. edycję Sanatorium miłości uczestnicy wybrali spośród siebie "króla" i "królową turnusu". Miano to otrzymali  Stanisław i Maria.  Janina i Tadeusz odnaleźli miłość w programie.

Sanatorium miłości 6 - tak wyglądał wielki finał

fot. Materiały prasowe TVP
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj