W oczekiwaniu na premierę 5. sezonu serialu Stranger Things widzowie mogą poczuć się jak centrum handlowym Starcourt dzięki współpracy Netflixa z amerykańską siecią sklepów Walmart. To właśnie tam trafiły prawdziwe lody Scoops Ahoy. W 3. sezonie  Stranger Things sprzedawali je Steve (Joe Keery) i Robyn (Maya Hawke). Jakie smaki lodów Scoops Ahoy są dostępne na rynku i gdzie można je kupić?

Stranger Things: prawdziwe lody Scoops Ahoy - smaki, cena

Prawdziwe lody Scoops Ahoy mają cztery klasyczne smaki o następujących nazwach: U.S.S. Butterscotch (toffi z dodatkiem solonego karmelu i czekoladą), Triple Decker Extravaganza (waniliowo-maślane z syropem klonowym, czekoladą i masłem orzechowym), Chocolate Puding (czekoladowe z dodatkiem waniliowych wafelków) oraz Cinnamon Bun Bytes (cynamonowe z dodatkiem serka śmietankowego i ciasta cynamonowego). Na rynek trafią także trzy odsłony lodów Scoops Ahoy inspirowane Drugą Stroną o takich smakach jak: Mint Flare (miętowo-czekoladowe z dodatkiem tęczowego konfetti), Pinapple Upside Down (ananasowe z dodatkiem solonego karmelu i kawałków ciasta) i The Void (waniliowe z dodatkiem czekoladowych ciasteczek). Lody Scoops Ahoy są dostępne w sprzedaży wyłącznie w sklepach Walmart na terenie Stanów Zjednoczonych. Ich cena wynosi $4.65 za jeden kubełek, czyli około 20,12 złotych. Poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądają:
fot. Netflix

Stranger Things - zwiastun 3. sezonu

Wszystkie dotychczasowe sezony serialu Stranger Things są dostępne na Netflixie. Finałowa seria będzie miała swoją premierę najwcześniej w 2024 roku.

Stranger Things 4 - popkulturowe nawiązania do lat 80.

Jeśli przeglądacie ten artykuł na smartfonie to pamiętajcie o tym, żeby kliknąć w galerię – rozwiną się wtedy pełne zdjęcia i ich opisy.
fot. Netflix / fot. IMDb.com/Silver Screen Collection/Getty Images - Image courtesy gettyimages.com
+45 więcej
 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj