Twoja Twarz Brzmi Znajomo – Krzysztof Ibisz odniósł się do zarzutów
Krzysztof Ibisz został zwycięzcą dwóch pierwszych odcinków programu Twoja Twarz Brzmi Znajomo. W pierwszym z nich wcielił się w Macieja Maleńczuka, natomiast w drugim wystąpił jako Wierka Serdiuczka. Jego zwycięstwo w dwóch odcinkach z rzędu wywołało falę krytyki i podejrzenia fanów, że wyniki zostały ustawione. Do zarzutów postanowił odnieść się sam zainteresowany w rozmowie z portalem Pomponik:Każdy program (…) według części internautów jest ustawiony. Każdy. Jakikolwiek format byśmy w Polsce nie sprawdzali komentarzy. Ja przygotowuję wylosowaną piosenkę, robię swoje, staram się ją przygotować jak najlepiej, jak najlepiej zaśpiewać na scenie. Raz zapewne to wyjdzie gorzej, dwa razy udało się, że wyszło to lepiej. To wszystko, co ja mogę zrobić. To, co się dzieje dalej – jak oceniają jurorzy i państwo, to już jest poza mną.
Jak dodał prezenter, teraz co prawda wygrywa, ale za chwilę może wylądować na ostatnim miejscu zestawienia:
To się nie dzieje. Nie mogę w to uwierzyć i skoro jestem na górze, to zapewne będę na dole, bo wszystko się w przyrodzie wyrównuje.
Jak ujawnił Krzysztof Ibisz, nie ma także na planie programu sytuacji, by mógł do siebie przekonywać jurorów, ponieważ się z nimi nie spotyka:
W ogóle nie rozmawiam z jurorami, to znaczy mówię im „cześć”, ale w ogóle nie rozmawiam. Oni mają osobny pokój, a my siedzimy od rana w charakteryzacji, od 5 do 6 rano i nie wychodzimy do tej [ich, przyp.red] części, bo nie możemy ujawniać naszych wizerunków. Te charakteryzacje trwają po 6 godzin (…) i od razu wychodzimy na scenę. Więc my nie rozmawiamy z jurorami, bo nawet ich nie widzimy wcześniej (...).
Twoja Twarz Brzmi Znajomo – emisja
Odcinki programu Twoja twarz brzmi znajomo można oglądać w piątki o godzinie 20:05 na antenie Polsatu.Twoja twarz brzmi znajomo 18 – zdjęcia uczestników
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj