Bohaterowie jadą do szpitala po alfę, który miał dziwne halucynacje i stał się niebezpieczny dla otoczenia. Ucieka im i chowa się na górnym piętrze szpitala, które wygląda jak żywcem wyjęte z horroru. Twórcy też nie kryją swoich inspiracji - podczas pierwszego dialogu w mrocznym korytarzu, Hicks i Bill rozmawiają o horrorowych kliszach.
[image-browser playlist="599845" suggest=""]©2012 Syfy
Niby wszystko wygląda ciekawie i prawdopodobnie po raz pierwszy od dawna Alphas prezentuje jakikolwiek klimat, to wywołuje to mieszane odczucia. Wszystko dlatego, że wizje i zachowanie bohaterów krążą po utartych schematach gatunku. Nie ma tu żadnego zaskoczenia ani emocji. Trudno też przekonać się do tego, co robią niektóre postacie - zwłaszcza Hicks, który widzi swojego syna. Wydaje się, że zdrowy rozsądek powinien przezwyciężyć omamy i sentymenty. Zwłaszcza, że wszyscy wiedzieli, że alfa, po którego przyjechali, miał jakieś halucynacje. Wystarczy wyciągnąć odpowiednie wnioski. Jedyną niewiadomą jest Gary i jego widzenie Anny - może moc chłopaka pozwoliła mu ujrzeć prawdziwego ducha a nie tylko wytwór mocy innego alfy?
Sama akcja w szpitalu ma miejsce tylko po to, aby nakreślić nam tajemnicze działanie Parisha. Urządzenie do rzekomego sprawdzania aktywności mózgu robi coś z pacjentami. Można spekulować, że prawdopodobnie aktywuje u niektórych umiejętności alf, co miałoby dać Parishowi przewagę w nieuniknionej wojnie. A może właśnie w taki sposób ją prowadzi? Przemieni większość ludzi w alfy, dzięki temu batalia będzie wygrana, zanim jeszcze na dobre się rozkręci.
[image-browser playlist="599846" suggest=""]©2012 Syfy
Jednym z ważniejszych wątków była relacja Niny z Rachel. Po sytuacji, gdy pierwsza zmusiła drugą do namiętnego pocałunku, naturalne jest, że ich przyjaźń legła w gruzach. Rozczarowuje sposób, w jaki rozwiązano ten zgrzyt. Mało wiarygodne jest to, że Rachel po sytuacji z wizją, w której widziała Ninę, nagle decyduje się dać jej drugą szansę. Oczywiście, że Rachel lubi Ninę, była jej przyjaciółką i widząc jak tonie, mogło to pobudzić jej serce do działania. Mimo wszystko - można było to inaczej rozegrać
Odcinek przyzwoity, lecz klimat horroru, chociaż jest czymś świeżym w Alphas nie wydaje mi się, aby pasował do tego serialu. Na plus wyjawienie kilku istotnych informacji o głównym wątku, które mogą rozwinąć się w coś ciekawszego.
Ocena: 6/10