16 września 2022 r. oczy całego świata zwróciły się na Iran. Powodem była śmierć Mahsy Amini, aresztowanej i pobitej za strój niezgodny z prawami narzuconymi przez irańską władzę. Ruszyła potem fala dramatycznych protestów. Aria Nazanine Hozar jest napisanym z rozmachem głosem wszystkich kobiet, którym przyszło żyć w Iranie. Gdy porównamy Iran z czasów rządów Rezy Pahlawiego – który miał swoje za uszami, ale jeśli chodzi o obyczajowość, poczynał sobie dość swobodnie – z Iranem po rewolucji Homeiniego, będziemy przecierać oczy ze zdumienia. Ten stan trwa do dzisiaj. Kobiety, które mogły chodzić w mini, które mogły się kształcić, zostały zamknięte w swoich domach – za szczelnymi zawojami czadorów. Aria Nazanine Hozar jest napisaną z rozmachem opowieścią, która obejmuje trzydzieści lat historii Iranu, od lat pięćdziesiątych począwszy. Śledząc losy głównej bohaterki, będziemy zatem świadkami kluczowych, historycznych przemian. Imię głównej bohaterki oznacza cierpienie. Losy Arii od samego początku były nie do pozazdroszczenia. Nie dość, że urodziła się z nieprawego łoża, to jeszcze z błękitnymi oczami. Potem została porzucona na pastwę losu na ulicy. Do tego jeszcze zachorowała na groźną chorobę oczu. Została uratowana przez kierowcę wojskowej ciężarówki, ale nie dane jej było zaznać miłości w domu, a na pewno nie matczynej.
Źródło: Albatros
Wiadomo, że dzieje danego kraju najlepiej jest ukazać za pośrednictwem przeciętnych bohaterów. Taki sposób ma większą siłę wyrazu niż sięganie po wodzów i wielkich graczy politycznych. Jakaś część mnie podczas lektury porównywała książkę z Żywicielem. Jest to pozycja niemniej poruszająca. W czasie lektury nieraz będzie nam towarzyszyć smutek, ale także bezsilny gniew. Aria swoim życiem od maleńkości do bycia dojrzałą kobietą reprezentuje wszystkie stłamszone kobiety, które każdego dnia toczą walkę o przeżycie w swoim kraju i we własnych domach na polach bitew wyznaczonych przez cztery ściany. Dziewczyna ani jej ukochany nie zostają bezpośrednio uwikłani w świat wielkiej polityki.
Jednakże wiele można odkryć, czytając między wierszami wyborów, które przyszło im dokonać, czytając o ludziach, których spotkali na swojej drodze. Znamienne dla tej książki jest to, że mimo jej słusznej objętości, nic w niej nie dzieje się przypadkowo. Wszystko ma swoje znaczenie i stanowi kawałek misternej układanki, z której wyłoni nam się taki, a nie inny obraz Iranu. Nazanine Hozar pisze bardzo dobrym stylem, nie przytłacza i nie narzuca czytelnikowi swoich przemyśleń. Książkę czyta się bardzo szybko, ale warto ją sobie dawkować, żeby w pełni odczytać jej przesłanie. Aria jest książką szalenie ważną dla współczesnego świata. Myślę, że powinien ją przeczytać każdy, kto choć trochę interesuje się tym, co się dzieje wokół nas. Mam nadzieję, że ten debiut nie będzie ostatnią książką, która wyjdzie spod pióra Hozar.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj