Sprawa kryminalna ma związek z Bostonem, czyli hakerem związanym romantycznie z Richem. Tutaj twórcy Blindspot dają raczej zwyczajny sztampę, która ma swoje momenty. Wykorzystanie dziury w aplikacji Paterson jest zaletą, która stawia ją w niekomfortowej pozycji. A to zawsze dobrze wpływa na to, jak zachowuje się dana postać i jaką ma szansę na rozwój. Prowadzenie wątku kryminalnego z Bostonem jest zaledwie przeciętne. Brak emocji, niektóre zachowania wtyczki agentów FBI są tak oczywiste i głupie, że aż przesadzone, a finał to formalność. Plusem jest fakt, że Boston nie wrócił do Richa, bo to byłoby przesadnie przesłodzone. Sytuacja z córką Jane rozwija się umiarkowanie. Jednak pomimo moich spekulacji z poprzedniego odcinka, jest to jej córka. Roman tylko nią manipulował, co miało doprowadzić do emocjonalnych problemów bohaterki. Twórcy wykorzystują potencjał historii zaledwie połowicznie. Zbyt duży nacisk na trójkąt miłosny oraz schematyczne zachowanie Avery, to zbyt mało na intrygę i odpowiedzi. Na przykład kompletnie brak sensownego wyjaśnienia, jak w ogóle ukartowano śmierć dziewczyny i czemu była ona w niewoli. Są to takie detale, które zostają potraktowane po macoszemu. Dano jakieś ogólniki i nic więcej. Bez fabularnej satysfakcji. Spotkanie Romana z Kurtem to po raz kolejny efekt przekombinowania ze strony twórców. Ta dwoistość w charakterze Romana zaczyna być problematyczna i pozbawiona sensu. Z jednej strony pragnie pokonać złoczyńcę  z pomocą bohaterów. Z drugiej strony chce ich zniszczyć. Coś w tym nie do końca gra, jak powinno. Czuć braki i niedoskonałości tego wątku. Zapata jest zakochana, o czym wszyscy widzowie wiedzą od bodajże połowy pierwszego sezonu. Prowadzenie jej wątku z Reade'em jest jak z kiepskiej komedii romantycznej. Chce mu powiedzieć prawdę o uczuciach, a on jej oznajmia, że szykuje się do poproszenia swojej dziewczyny o rękę. Koniec końców znamy ten serial na tyle dobrze, że wiemy, jak to się potoczy. Dziewczyna Reade'a albo okaże się zła, albo zginie i Zapata będzie mieć happy end. Nie odmawiam temu serialowi rozrywkowej warstwy, bo pomimo wszystkich niedociągnięć, ogląda się go całkiem przyjemnie. Ten odcinek jednak oscyluje na przeciętnym poziomie tego serialu. Miewał on lepsze momenty.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj