"Potrzebowałam sześciu książek i trzydziestu lat życia, by opowiedzieć historię Geda i Tenar. W tym czasie nieustannie dowiadywałam się czegoś nowego o krainach i ludach Ziemiomorza - bo wszystkie przygody i odkrycia bohaterów były też moimi przygodami i odkryciami" - to słowa, które specjalnie do polskich czytelników skierowała Ursula Le Guin w związku z ukazaniem się na rynku nowego, zbiorczego wydania cyklu Ziemiomorze. Dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka możemy bowiem cieszyć się całą serią zebraną w jednym tomie - zawiera on w sobie poszczególne powieści: "Czarnoksiężnik z Archipelagu" (przekład Stanisława Barańczaka), "Grobowce Atuanu" (przekład Piotra W. Cholewy), "Najdalszy brzeg" (ta i następne powieści w przekładzie Pauliny Braiter), "Tehanu", "Inny wiatr" oraz zbiór opowiadań "Opowieści z Ziemiomorza" (wszystkie również w tłumaczeniu Pauliny Braiter), czyli "Szukacz", "Diament i Czarna Róża", "Kości Ziemi", "Historia z Górskich Moczarów" i "Ważka".
Liczba tekstów zawartych w tej jednej pozycji jest naprawdę imponująca, a kiedy dodać do tego fakt, że cały tom liczy ponad 900 stron, można poczuć się nieco przytłoczonym. To jednak tylko pozory. Przepiękne wydanie - twarda oprawa, tematyczne mapy, do tego staranna redakcja są warte zachodu, a sama treść jeszcze bardziej. Jeśli ktoś nie słyszał o Ziemiomorzu, winien wiedzieć, że powieści Le Guin opisują historię maga Geda (zwanego Krogulcem) od czasów, gdy był małym chłopcem, Dunym, aż do lat dorosłości, oraz jego wspólne losy z Tenar, kapłanką Ziemiomorza. W tę opowieść wplecione są liczne barwne postaci oraz fantastyczne przygody rozgrywające się w malowniczym i niesamowicie pieczołowicie przedstawionym przez autorkę świecie magii i czarów, tytułowym Ziemiomorzu.
Cykl nie jest jedynie opowieścią o smokach, nadnaturalnych zjawiskach i magach. To też opowieść o trudach życia, o równowadze dobra i zła, o funkcjonowaniu społeczeństwa, o miłości... Tematy można by mnożyć i mnożyć. Nic dziwnego - przez trzydzieści lat, w trakcie których powstawała seria, autorka z pewnością miała mnóstwo przemyśleń, które z wyczuciem przelała na karty Ziemiomorza. Refleksje pisarki uwidaczniają się szczególnie przy opisie społeczeństwa - jej zainteresowanie antropologią kulturową przekłada się na szczegółowy obraz różnych jego kręgów, obraz wnikliwy i przenikający ludzką naturę, który pobudza do rozmyślań.
Książka zainteresuje zarówno wielbicieli twórczości Ursuli Le Guin, którzy teraz w jednym, pięknie wydanym tomie będą mogli cieszyć się całą sagą, jak również zainspiruje do lektury osoby zainteresowane fantastyką czy, szerzej, literaturą piękną, które jeszcze z różnych powodów nie miały styczności z Ziemiomorzem lub nie odkryły magicznej twórczości amerykańskiej pisarki. Jest godna polecenia każdemu, kto szuka bardzo dobrej lektury na długie zimowe wieczory - lektury, która pozwoli mu zanurzyć się w niesamowity świat magii i czarów.