W Children of Silentown wcielamy się w Lucy, która wraz z rodzicami mieszka w spokojnej na pozór wiosce. Jeśli jednak lepiej poznamy tę niewinną osadę, odkryjemy drzemiące w niej mroczne sekrety. Otaczający ją las nie jest taki przyjazny. To magiczne miejsce skrywa w sobie przerażające potwory, przez które zaczną znikać bezbronne dzieci. Jako Lucy nie będziemy mogli przejść obojętnie obok tych wydarzeń. Z czasem zaczną one dotykać nas coraz bardziej. Dzięki muzyce będziemy mogli powoli odkrywać to, co dotychczas było zamiatane pod dywan przez dorosłe osoby. Od razu można tutaj zauważyć delikatne nawiązania do różnych klasyków gatunku. Rodzice skrywają tajemnice przed swoimi pociechami niczym w Koszmarze z Ulicy Wiązów, Silentown może kojarzyć się z Silent Hill, a motyw porywanych dzieci znany jest w popkulturze od lat.

Przyjemna podróż przez nieprzyjemne miejsce

Kreacja świata jest prosta i dzięki temu gra zyskuje w czasie rozgrywki. Wioska, po której przyjdzie nam się poruszać, to magiczna i malownicza kraina – aż chce się tu przebywać i przyglądać jej kolejnym zakątkom. Grafika jest przyjemna dla oka dzięki ładnej kresce. Jednocześnie całość pozostawia odbiorców w lekkim poczuciu niepokoju i strachu, co idealnie pasuje do klimatu.  Pełen zagadek las to czarujące miejsce, z którego nie będziemy chcieli wyjść, a towarzysząca nam w tej podróży Lucy to młoda, gotowa na przygody dziewczyna. Dzięki muzyce potrafi dotrzeć tam, gdzie inni się nie dostaną, i odkryć tajemnice mieszkańców, aby rozwiązać zagadkę mrocznego gąszczu drzew. Jak na grę point and click przystało, nie ma tutaj wiele akcji, ale nie można odmówić jej ciekawych rozwiązań i pomysłów. Poza standardowym klikaniem kolejnych linijek dialogowych, z których wyciągamy wskazówki i podpowiedzi, czekają na nas różnego rodzaju łamigłówki. Niektóre z nich potrafią zaskoczyć poziomem. Wciągają na dobre kilka minut. Sam potrafiłem na niektórych zatrzymać się dłużej.  Odkrywanie tajemnicy wciąga, a kolejne rozmowy z mieszkańcami nie nudzą. Chcemy coraz bardziej zagłębiać się w tę króliczą norę i wyciągać na światło dzienne to, co zostało ukryte. Przez pozostałą część zabawy będziemy wykonywać różne dodatkowe zadania. Zajmiemy się poszukiwaniem przedmiotów, które następnie wymienimy na inne, a to z kolei otworzy nam dostęp do lokacji itp. Może wydawać się to mało interesujące, ale złożoność misji sprawia, że zadania nie odpychają, a wymagają od gracza zaangażowania i koncentracji. 

Miasteczko pełne tajemnic

Children of Silentown to niezwykle intrygująca produkcja z tajemniczą fabułą, która aż prosi się o rozwiązanie. Mechanika i rozgrywka są na tyle proste, by nie odstraszać poziomem trudności i pozwalać cieszyć się historią, a zarazem tak skomplikowane, by zainteresować graczy spragnionych większych wyzwań. Niestety produkcja ma też pewne wady - choć muzyka odgrywa tu kluczową rolę, to ścieżka dźwiękowa jest moim zdaniem jednym ze słabszych elementów i bywa męcząca. Osoby mniej cierpliwe mogą też zdenerwować się podczas rozwiązywania niektórych zagadek. Ostatecznie była to jednak naprawdę przyjemna przygoda i miło spędzony czas. Spokojne poznawanie historii na pewno Was odstresuje. Jeżeli jesteście sympatykami gier point and click, to będzie to dla Was bardzo przyjemny tytuł.  
fot. Daedalic Entertainment
+4 więcej
Plusy: + przyjemna dla oka rysunkowa grafika; + niepowtarzalny klimat; + wciągająca historia; + ciekawe mechaniki.  Minusy: - muzyka może irytować; - nierówny poziom zagadek; - niektóre zadania są zbyt długie i mogą nudzić. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj