Główny bohater recenzowanego cyklu to emerytowany pułkownik brytyjskiej armii, który wsławił się dzielną postawą na polu walki podczas II wojny światowej. Clifton pełnił także rolę zaprawionego w boju agenta MI5. Po przejściu na zasłużoną emeryturę został przełożonym drużyny młodych skautów, przyjmując pieszczotliwy pseudonim Bocian Meloman. Ten wieczny kawaler pomaga policji w rozwiązywaniu przeróżnych spraw, niejednokrotnie wyciągając swych bliskich z niemałych tarapatów. Harold Wilderforce Clifton to wieczny myśliciel, urodzony samotnik, koneser życia i jedyny chyba znany kolekcjoner banderol po cygarach. Dzięki swemu sprytowi i przenikliwemu umysłowi potrafi wyjść cało z każdej opresji, a jego wybuchowy temperament nierzadko daje o sobie znać (co dobrze widać podczas jego przekomarzań z wiekową acz wyszczekaną gosposią, miss Partridge).    Egmont Polska dokonało zaskakującej wolty podczas wydawania Cliftona. Dopiero w czwartym (zamykającym) albumie poznaliśmy debiutanckie zeszyty rzeczonego cyklu, w których barwna osobowość zadziornego detektywa dopiero się kształtowała. Belgijski artysta stworzył jedynie trzy pierwsze albumy z serii, zostawiając pole do popisu godnym kontynuatorom jego dzieła. Niespodziewanie frankofoński scenarzysta protagonistą swego projektu uczynił angielskiego dżentelmena, przez co komiks aż skrzy od brytyjskiego humoru słownego i sytuacyjnego, z dużą dawką slapsticku i groteski.   
Źródło: Egmont
W otwierającej całą serię opowieści (Śledztwa pułkownika Cliftona) dochodzi do zuchwałej kradzieży drogocennego diamentu, zwanego Kohr-I-Door. Diament zostaje wykradziony z zakładu dwóch dystyngowanych jubilerów, a jego właścicielem jest arabski emir. Mężczyźni są zmuszeni zatrudnić do śledztwa detektywa-amatora, sławetnego Harolda Cliftona. Ten zrobi wszystko, aby w ciągu kilku dni odnaleźć skarb szejka. W debiutanckim zeszycie znajdziemy wszystkie elementy, za które czytelnicy pokochali rzeczony cykl – sporą dawkę czystej akcji, humoru, ciętych ripost oraz skutecznych działań wąsacza. Niestety sporo tu nieścisłości, a opowieść cierpi z powodu braku charakternych złoczyńców, których w całej serii znajdziemy co nie miara.
Znacznie lepiej prezentują się dwie pozostałe historie Macherota – Clifton w Nowym Jorku oraz Clifton i szpiedzy. W pierwszej spośród nich niegdysiejszy agent dostaje zlecenie w Nowym Jorku, a osobą, którą tym razem ma odnaleźć, jest sławny piosenkarz, aktor i amant, Pincher Barnett. Opowieść jest mocno absurdalna, gdyż porwania Pinchera dokonuje zdetronizowany generał-tyran z fikcyjnego kraju San Mirador, który przybywa do Stanów Zjednoczonych w celu szybkiego zarobku i odzyskania utraconej władzy. Jego konfrontacja z Cliftonem jest nieunikniona, a przeniesienie akcji do tętniącej życiem amerykańskiej metropolii okazało się strzałem w dziesiątkę. Najciekawiej prezentuje się natomiast historia Clifton i szpiedzy, w której detektyw musi ocalić niesłusznie oskarżonego o zdradę ojczyzny byłego skauta. Mamy tu do czynienia z soczystym kryminałem i opowieścią spod znaku Jamesa Bonda. Dodajmy do tego debiutancki występ największego antagonisty serii, nikczemnego Otto Kartoffelna, a dostaniemy jedną z najlepszych historii w całym cyklu. Na deser otrzymujemy niezbyt udaną historię Diaboliczne krasnale autorstwa scenarzysty Grega oraz rysownika, Jo-ela Azary. Sporym atutem recenzowanego dzieła są mocno kreskówkowe ilustracje Macherota oraz Azary. Świetnie wypada kreacja głównego bohatera czy diabolicznego Kartoffelna, a sceny akcji są dynamiczne. Plusem komiksu jest też żywa kolorystyka, dobrze oddana architektura Nowego Jorku oraz wiejskie plenery, w których mieszka detektyw amator. Kapitalnie wypada wprowadzenie do serii, ilustracje artystów oraz archiwalne zdjęcia. Słowem, kolejna klasyka europejskiego komiksu w polskim wydaniu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj