Autor to scenarzysta filmowy, dramaturg i pisarz. Festiwal to druga odsłona historii inspektora Szuberta. Tym razem do morderstwa dochodzi w starej destylarni, gdzie dwa lata wcześniej policjant zakończył inne śledztwo. Tym razem giną feministki, a wśród ofiar jest jedna ze znajomych Szuberta. ‌Festiwal to powieść wielowątkowa, w której śledzimy losy nie tylko głównych bohaterów, ale też postaci drugoplanowych. Dziurawiec odwołuje się również do wydarzeń z przeszłości, które dopełniają aktualną historię. Nie wprowadza to najmniejszego chaosu – wszystko jest spójne i stanowi doskonale przemyślaną całość. Autor zwraca dużą uwagę na szczegóły. Jednakże jego opisy są zwięzłe. Nie zanudzają czytelnika, ale jednocześnie są wystarczająco obrazowe. Lektura zawiera wiele naturalistycznych opisów, autor świetnie operuje słowem, tworzy krótkie, nasycone znaczeniami zdania. Nie ma dobrego kryminału bez angażującego śledztwa, a to bez wątpienia zawiera Festiwal. Samo przestępstwo jest ciekawe, a czytelnik z niecierpliwością śledzi bieg wydarzeń i razem z bohaterami odkrywa kolejne mroczne tajemnice. Wpływ na interesujące śledztwo mają również poruszane wątki nie zawsze dobrze odbieranych subkultur – homoseksualistów, drag queens oraz squatów. Powieść zawiera wiele obserwacji socjologicznych i do końca trzyma w niepewności, kto zabił.
Źródło: W.A.B.
Powieść to zbiorowisko ciekawych postaci. To bohaterowie niebanalni i dobrze poprowadzeni. Duet Szubert i Szuman ma szansę stać się jedną z ulubionych par polskiego kryminału. Głównym bohaterem powieści zdaje się Szubert. Jednak w gruncie rzeczy w Festiwalu mamy do czynienia z bohaterem zbiorowym. Szuman kreowany jest na złego, ale skutecznego glinę. Szubert to na pozór  zwykły policjant po przejściach, który za dużo pije i ma nieunormowane życie osobiste. Całość dopełnia postać przyjaciela inspektora Matusza Soltan-Puńskiego, czyli bohater niczym żywcem wyjęty z XIX-wiecznych powieści. Książka Dziurawca oprócz wątków kryminalnych zawiera również wiele pobocznych historii. Autor dużo miejsca poświęca opisom prywatnych spraw poszczególnych postaci, dzięki czemu lepiej możemy poznać niektórych bohaterów. Takie wstawki na chwilę zwalniają akcję, ale tylko po to, by za chwilę wrócić z kolejnymi zagadkami. Festiwal to trzymająca w napięciu powieść kryminalna. Autor nie przesadził z liczbą zwrotów akcji, a całość czyta się dobrze i niecierpliwie wyczekuje ostatecznego rozwiązania zagadki. Całość okraszona ogromnym poczuciem humoru, szczególnie w dialogach między postaciami, sprawia, że lektura będzie przyjemną rozrywką.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj