Crossover seriali The Flash i Arrow ma być jednocześnie wstępem do nowej produkcji stacji CW pt. Legends of Tomorrow. I faktycznie traktować można go w ten sposób, bowiem już odcinek Flasha wprowadził do uniwersum dwóch nowych bohaterów, którzy w Legends… mają odegrać ważną rolę. Kluczową postacią jest tutaj Vandal Savage, który pragnie śmierci Kendry Saunders, widząc w niej kogoś zupełnie innego, niż sugerowały nam to poprzednie epizody. Savage może nie jest jakimś spektakularnym złoczyńcą, bo dość szybko zostaje pokiereszowany przez Green Arrowa i Speedy, okazuje się jednak, że jest nieśmiertelny, a do tego szalenie niebezpieczny. To, co zawsze podoba mi się w połączonych odcinkach Flash oraz Arrow, to współpraca bohaterów - i to nie tylko Olivera i Barry’ego, którzy kolejny raz radzą sobie razem bardzo dobrze. Cała grupa bohaterów daje radę. Między aktorami czuć zrozumienie, współpracę; dość naturalnie przychodzi im nawzajem się z siebie śmiać i szukać wzajemnych docinek. Podobała mi się też reakcja Olivera, któremu wcale nie podoba się sprowadzenie do Starling City kolejnego potencjalnego zagrożenia (i to przez ludzi z supermocami, których on nie posiada). Mimo to dzięki bohaterom Flasha nagle można było poczuć luz w zachowaniu Olivera, Thei czy wymiotującego Diggle’a, który cierpi na chorobę lokomocyjną. No url Na razie zupełnie nie przekonuje mnie postać Kendry Saunders. Ciara Renee w swojej roli wypada bardzo sztucznie i nienaturalnie, a sceny z Cisco wyglądają po prostu źle. Na jej tle o wiele lepiej prezentuje się Hawkman, szczególnie w pojedynku z Oliverem i Barrym. Odcinek Legends of Today był tak naprawdę ich początkiem w tym uniwersum i jestem ciekaw, w jakim kierunku ich historia się rozwinie. Nieco słabiej od akcji w Starling City wypadają wydarzenia w Central City. Barry na pewno nie będzie szczęśliwy, gdy dowie się, że to Patty postrzeliła Wellsa. Z drugiej jednak strony w wątku specjalnej substancji, którą zażył Jay Garrick, wyczuwam spory potencjał. Zapewne wykorzystany zostanie on w dalszych odcinkach, tuż przed kolejnym pojedynkiem z Zoomem. Trudno oceniać najnowszy odcinek serialu The Flash, gdy nie oglądało się jeszcze jego kontynuacji w Arrow - bo przecież odcinek dedykowany Oliverowi rozgrywać się będzie (prawdopodobnie) w całości w Starling City (a to tylko potwierdza, że jest to jedna wspólna historia grupy bohaterów). Być może crossover nie zachwyca wielkim rozmachem i nie oferuje masy efektów specjalnych (wypada słabiej niż np. odcinek, w którym po raz pierwszy pojawił się Zoom), ale dla fanów obu seriali jest czymś przyjemnym i miłym dla oka. Oby jego druga część nie zawiodła.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj