Telewizja ogólnodostępna w USA rządzi się swoimi pokręconymi prawami. Zamówienie trzeciego sezonu praktycznie każdego serialu oznacza jednocześnie zielone światło dla czwartej serii. Właśnie wtedy dana produkcja zbliża się do liczby 90-100 odcinków i jest sprzedawana mniejszym stacjom w syndykacie. Podobnie będzie w ciągu najbliższych miesięcy z Zemstą. Problem polega na tym, że formuła była bliska wyczerpania już po zakończeniu pierwszego sezonu. Gdy serial ABC na nowo odzyskał blask w trzeciej serii, a scenarzyści tworzyli historię tak, by doprowadzić ją do końca, fabuła ponownie została przewrócona do góry nogami i gra rozpoczęła się na nowo.

Zamawiając czwartą serię i emitując ją w niedzielę o 22:00, ABC nic nie traci, bo zyski ze sprzedaży w syndykacie zbalansują się z kosztami produkcji jeszcze jednego sezonu. Włodarze stacji nieszczególnie przejmować się będą oglądalnością, bo tego dnia o tej porze od wielu lat nie są w stanie wypromować żadnego nowego serialu. Niestety ABC zupełnie nie zdaje sobie sprawy, że ponownie zaczyna niszczyć dobrze zapowiadającą się historię. Tak było w drugim sezonie i wszystko wskazuje na to, że w drugiej połowie obecnie emitowanej serii może być podobnie.

[video-browser playlist="634272" suggest=""]

Spoglądając na Emily i Daniela, coraz częściej dostrzegam, że zupełnie nie różnią się oni od Victorii i Conrada. Powoli przestaję rozumieć powody i cele, jakie stawia przed sobą Emily, angażując się w jakiekolwiek relacje z Danielem i utrzymując na siłę kompletnie nieudane małżeństwo. Szczególnie po tym, gdy na jaw wyszły jej kłamstwa związane z ciążą. Jednocześnie nie dziwię się Danielowi, że ucieka i wdaje się w romans z dziewczyną, którą kochał w przeszłości. W ten sposób przestaje go obchodzić chaos i ogrom nieporozumień, w których jego żona zaczyna się gubić. Trzynasty odcinek Zemsty ponownie rozwija wątek Victorii oraz Patricka. Wątek młodszego syna panny Grayson wydawał się być już zamknięty, ale nic z tego. Na jaw wychodzą nowe tajemnice, pokazujące, co sprawiło, że Victoria stała się silniejszą kobietą i dlaczego tak źle wspomina ojca Patricka. W ciekawym kierunku podąża również historia Niko, córki Takedy, która szuka mordercy swojego ojca, nie zdając sobie sprawy, że winowajcą jest Aiden.

Emily ma swoje problemy i uraz, jakiego doznała podczas feralnego rejsu jachtem jest znacznie poważniejszy, niż można było przypuszczać. Jej halucynacje i zaniki pamięci mogą być dopiero początkiem, ale obawiam się, że budowanie fabuły wokół jej zdrowotnych problemów serialowi nie wyjdzie na dobre. Revenge znów stała się zwyczajnym, nijakim serialem. A wszystko przez rozciąganie fabuły na kolejne kilkanaście odcinków. Półtora miesięczna przerwa w emisji wyjdzie chyba nam wszystkim na dobre.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj