Debiutancka powieść Gavina Extence’a, Wszechświat kontra Alex Woods, stała się światowym bestsellerem i fenomenem. Zdobyła nawet zaszczytne miano książki roku Amazona, a prawa do jej tłumaczenia sprzedano do 16 krajów. Na czym tak właściwa polega fenomen przygód nastoletniego Alexa?

Akcja powieści zaczyna się w momencie, kiedy główny bohater zostaje zatrzymany przez straż graniczną w Dover. Cała ta sytuacja nie wygląda za dobrze. Chłopak ma przy sobie sporą ilość marihuany, pokaźną sumę gotówki, a na siedzeniu pasażera urnę z prochami. Gorzej chyba być nie może. Na dodatek szuka go policja w całej Europie. Nie jest to pierwszy raz, kiedy chłopak trafia na czołówki gazet i jest wokół niego spore zamieszanie. W momencie zatrzymania na granicy, Alex postanawia opowiedzieć czytelnikowi historię swojego odrobinę niecodziennego życia.

Wszechświat kontra Alex Woods to nie tylko powieść, która jest sprawnie napisana i nie raz czytelnika rozbawi czy wprawi w zakłopotanie. To przede wszystkim historia o trudach bycia innym w uporządkowanym na siłę świecie. Jest to słodko-gorzka satyra na temat niemłatwiego dorastania, zwłaszcza, jeśli odstaje się trochę od tak zwanej normy. Jest to też opowieść o ważnej roli przyjaźni, oddaniu się drugiemu człowiekowi, spełnianiu marzeń i dążeniu do celu, ale nie za wszelką cenę.

[image-browser playlist="585620" suggest=""]

Książka napisana jest z lekkością, a do tego zaserwowana jest spora dawka typowego brytyjskiego humoru. Extance wprowadza czytelnika nie tylko do świata Alexa, ale też stara się wtajemniczyć go w meandry astronomii, astrofizyki, astrologii, neurologii i książek Kurta Vonneguta. Nawet zagorzali fani Harry Pottera znajdą tu coś dla siebie.

Powieść zaskakuje ze strony na stronę, ale nie tylko nagromadzeniem przygód głównego bohatera. Alex odbywa fascynującą podróż w głąb siebie i czytelnika. Ten stworzony przez Extance’a naiwny i prostolinijny świat nastolatka każe nam spojrzeć inaczej na otaczającą nas rzeczywistość i dostrzec rzeczy błahe, a zarazem piękne.

Jest to książka, którą trzeba przeczytać. Każdy musi poznać przygody Alexa, żeby zrozumieć skomplikowane działanie wszechświata. Tę powieść najlepiej charakteryzują słowa jednego z bohaterów dotyczące "Trzęsienia ziemi" Kurta Vonneguta: Świetne czytadło, oczywiście, ale jednocześnie książka, która nie traktuje siebie zbyt poważnie.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj