Kacze opowieści w drugom sezonie to rozbudowana, dobrze przemyślana historia. Mamy wątki, które koniec końców łączą się z główną fabułą i okazują się ważne w finałowych odcinkach. To pozwala dostrzec, że twórcy, szykując scenariusze odcinków, dobrze przemyśleli, jak rozłożyć poszczególne akcenty, by dać rozrywkę oczekiwaną, pełną przygody i mającą znaczenie. Inwazja ludu z Księżyca na Ziemię buduje stawkę i powoduje, że wiele czynników nagle nabiera sensu. Co ważne, nie jest to oparte tylko na Sknerusie McKwaczu, ale na kolektywie bohaterów, w którym każdy ma rolę do odegrania. Twórcom należy się pochwała, że pomimo sporej liczby odcinków, udało im się utrzymać dobre tempo i odpowiednio rozłożone elementy, by trafić do widza w młodym wieku. Dzieci dostają przygody, akcję, ale też ważne nauki, przesłania i morały przedstawione w sposób inteligentny i trafiający w punkt. W odróżnieniu od wielu współczesnych kreskówek ta równowaga pomiędzy efekciarstwem a mądrą opowieścią jest dobra, wartościowa i przypomina raczej klasyki Disneya, choćby nawet pierwowzór z dawnych lat. Obecnie przecież można odnieść wrażenie, że seriale animowane są tanie, kiczowate i ogłupiające, więc Kacze opowieści na tym tle znacząco się wyróżniają. Nawet po latach nadal fantastycznie się je ogląda. Ważna jest też uniwersalność, bo Kacze opowieści nie są jakąś infantylną opowiastką dla dzieciaków. Nawet rodzice znający oryginał  powinni świetnie się przy tym bawić. Perypetie Donalda, Sknerusa oraz Hyzia, Dyzia, Zyzia i spółki potrafią zaskoczyć dobrym humorem sytuacyjnym. Zaś same fabuły odcinków są tak dobrze skonstruowane i mają wyraźne popkulturowe zacięcie, że świetnie będzie się je oglądać w rodzinnym gronie. Nawet jeśli niektóre odcinki są czasem schematyczne, bo jakieś złe zachowanie musi zostać spuentowane, to rozrywkowy charakter pozostaje. Kacze opowieści w 2. sezonie utrzymują dobry poziom, dając rozrywkę uniwersalną, wesołą i wartą tego czasu. Animacja jest ładna, wykorzystanie postaci dobre, a nawet jeśli czasem zdarza się coś infantylnego czy banalnego, atuty zdecydowanie przeważają, pozostawiając dobre wrażenie. Szkoda, że współcześnie powstaje tak mało kreskówek dla dzieci w tak dobrym stylu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj