Pierwsze sceny z Małgorzatą w gabinecie terapeuty zaskakują, bo kobieta zmienia się nie do poznania. Jest spokojna, pewna siebie i tego, czego chce. W ogóle nie da się dostrzec tej skrajności, którą dotąd nam pokazywała. Małgorzata chce zmniejszyć częstość terapii, bo myśli, że jest lepiej, ale taka reakcja od razu nam mówi, że Wolski dotarł do rozdroży. Jest to moment niezwykle kluczowy, bo albo podda się manipulacjom i zezwoli na zakończenie spotkań, co doprowadzi do szybkiego nawrotu problemów, albo będzie drążyć i dowie się, dlaczego akurat teraz jego pacjentka tak desperacko próbuje uciekać.

Moment, w którym stoicki spokój Małgorzaty zostaje zachwiany przez Andrzeja, ma kolosalne znaczenie, bo rozpoczyna lawinę wydarzeń. Kobieta opowiada o problemach z dzieciństwa, a Wolski bardzo umiejętnie i wnikliwie zadaje kolejne pytania. Zaczynają pojawiać się emocje, z każdą minutą czuć w powietrzu napięcie. Finałowa scena, w której Małgorzata wyjawia, że nie zawsze czuła się bezpiecznie, robi piorunujące wrażenie. Tak powinno kończyć się odcinki - z wielkim tupnięciem i zostawieniem widza z emocjami w sercu. Rozmowa sugeruje też, co mogło wydarzyć się w przeszłości kobiety (stawiam na molestowanie przez ojca-alkoholika).

Magdalena Popławska po raz kolejny prezentuje nam popis aktorskich umiejętności. Przed 3. sezonem Bez tajemnic nie darzyłem tej aktorki żadną sympatią, bo zawsze wcielała się w postacie antypatyczne, w ogóle nie błyszczała; ale to, co pokazuje w serialu HBO, to najwyższa klasa. Emocje, wyrazistość i wiarygodność przedstawienia skrajności bohaterki imponują. Taka rola jest olbrzymim wyzwaniem dla aktorki, która daje radę mu sprostać.

Nie obywa się jednak bez dość irytujących wad. Mowa o wątku życia prywatnego Andrzeja Wolskiego i jego problemach z Maksem. Rozumiem poruszenie tematyki narkotyków wśród nastolatków, ale nie cierpię przedstawiania tego w oparciu o oklepane i nieprawdziwe stereotypy: jeśli ktoś wciąga się w kulturę hip-hop, słucha rapu, to od razu staje się przyszłym narkomanem. Jest to zabieg zdecydowanie poniżej poziomu Bez tajemnic i stacji HBO.

Terapia Małgorzaty ma emocje i pokazuje prawdziwe problemy, które kontrastują z nieprawdziwą fantazją rozmów z Jeremim. Brawa dla aktorki za kolejny fantastyczny występ.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj