"Krawędź czasu" jest efektem długoletniej, przemyślanej pracy autora i ma swoje podłoże w steampunku, a także XIX wiecznych zainteresowaniach Piskorskiego, wielkiego wielbiciela historii. Wydaje się, że autor podjął się tematu dość oklepanego w dzisiejszej literaturze jakim jest postrzeganie czasu. W dzisiejszych czasach łatwo znaleźć masę nawiązań i wiele podejść do tego czym jest czas, czy można nim manipulować i jaki ma wpływ na nasze życie. Zabawy z czasem pozwoliły Piskorskiemu poprowadzić fabułę dwoma drogami, przez co nieraz czytelnik może być bardziej zdezorientowany niż zaskoczony rozwojem akcji. Na szczęście pod koniec wszystko zmierza w dobrym kierunku i tak naprawdę dopiero wtedy czytający zaczyna rozumieć wszystkie wcześniejsze zabiegi autora.

Fabuła jest dwuliniowa, ponieważ mamy do czynienia z dwoma bohaterami powieści, których losy się przeplatają. Pierwszym jest Maksym, młody mężczyzna, który lubi przeprowadzki i niekoniecznie legalne interesy. Uciekając przed patrolem, spotyka mechanicznego pająka, który wskazuje mu drogę do innego świata. W tej sztucznie stworzonej sferze moment trwa wiecznie, a główny bohater podejmuje się rozwiązania zagadki tajemniczego mechanu, który stanowi zagrożenie dla istnienia dzielnicy. Drugim bohaterem jest mężczyzna, który stracił pamięć. Franciszek ( takie imię otrzymał od osób które mu pomogły), próbuje zaaklimatyzować się w XIX-wiecznej Polsce i odkryć swoją tożsamość. Co łączy tych bohaterów i w jaki sposób ich losy się przeplatają? O tym przekonamy się w dalszych częściach książki. Fabularna oryginalność i wiele własnych przemyśleń autora czuć już od pierwszych rozdziałów. W "Krawędzi czasu" doszukamy się wielu nawiązań do literatury pozytywistycznej, kabały, jak i wielu motywów literackich. Krzysztof Piskorski postarał się o wierne odzwierciedlenie realiów i aspektów społeczno-historycznych, dziewiętnastowiecznej Polski. Co do języka to jest on zindywidualizowany, bohaterowie posługują się zróżnicowanym językiem w zależności od tego skąd się wywodzą.

[image-browser playlist="611301" suggest=""]

Recenzując książki na naszym portalu zawsze poświęcamy przynajmniej jeden akapit na sprawdzenie potencjału serialowego danej powieści. Czy dzieło Piskorskiego może być dobrym scenariuszem na produkcję telewizyjną? Dwie osie fabularne (niczym w "Zagubionych"), nietypowi bohaterowie i specyficzny, wykreowany przez autora świat to solidne podstawy do dobrego serialu fantasy. Autor sam wspominał, że przy pisaniu inspirował się Ziemią Obiecaną: "Czytałem dwa razy, oglądałem raz. To było jedno z głównych źródeł podczas moich prac nad krawędzią, czułem tam bardzo mocno ten "romantyzm maszyn i przemysłowych miast", który miał być częścią składową Krawędzi. – wspominał Piskorski w jednym z wywiadów. Przykładu "Zagubionych" nie użyłam tutaj przypadkowo. Serial w trakcie emisji stawał się coraz bardziej skomplikowany, głównie z powodu "zabaw" z czasem. Uwierzcie lub nie, "Krawędź czasu" skomplikowana jest jeszcze bardziej! Dlatego w obecnym stanie książka jako potencjalny scenariusz niezbyt nadaje się do adaptacji, ale po pewnych przeróbkach i uproszczeniu języka produkcja mogła by trafić nie tylko do koneserów fantastyki, ale także dla prostego widza.

Rzadko kiedy na półkach w polskich księgarniach można znaleźć książkę w tak genialnej oprawie graficznej. Wydawnictwo bardzo się postarało sprawiając, że "Krawędź czasu" jest jedną z bardziej wyróżniających się książek w mojej kolekcji. I nie chodzi tutaj tylko o piękne grafiki autorstwa Artura Sadłosa, ale też o jakość wykonania. Okładka jest lakierowana, każda strona udekorowana została w większe, bądź mniejsze wzory, które w żaden sposób nie utrudniają czytania. Łatwo też przyzwyczaić się do ciemniejszego niż normalnie papieru, który tylko dodaje klimatu całemu wydaniu. Książkę można polecić osobom które miały styczność z steampunkiem, miłośnikom fantastyki przygodowej, podróży w czasie, a także tym którzy chcą przeczytać coś oryginalnego.
Plusy: Minusy:
+ różnorodne źródła inspiracji - chaotyczna fabuła
+ dbałość o szczegóły przy opisie XIX wiecznej Polski - zadowoli tylko wytrawnych fanów fantastyki
+ oprawa graficzna książki
+ potencjał serialowy

Ocena: 8/10

Autor: Aleksandra Woźny

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj