Tematem odcinka była rekrutacja do drużyny Jastrzębi, na której ukochany dr Dani dostrzegł prawdziwy talent. Na pierwszy rzut oka chłopak miał problem z wiarą we własne możliwości. W trakcie dowiadujemy się ciekawych tajemnic. Dobrze, że tym razem ten wątek nie był ponownym wykorzystaniem sprawdzonego rozwiązania z pierwszego sezonu. Postać ciekawa, wiarygodna i zarazem wpisująca się w przewodni temat serialu związany z drużyną i T.K.
[image-browser playlist="601421" suggest=""]©2012 USA Network
T.K. nadal myśli, że na dawnych śmieciach jest wciąż starym dobrym Terrym Kingiem, kolegą z bloku. Akurat było do przewidzenia, że po tak gigantycznym sukcesie i zarobkach rzędu kilku milionów dolarów, gdzie osoby z jego przeszłości ledwo co wiążą koniec końcem, nikt nie będzie go traktował w ten sam sposób. T.K. łudził się, uciekając od odpowiedzialności, od strachu, z którym związany jest futbol. W końcu to fan przeciwnej drużyny go postrzelił. Dochodzi do tego presja ze strony Pittmana, aby T.K. wrócił do formy. Odcinek skupił się na wewnętrznej podróży gwiazdora, dzięki czemu mógł odkryć, gdzie tak naprawdę znajduje się jego miejsce. Zostało to nieźle poprowadzone, ale bez żadnych zaskoczeń - całość rozegrała się zgodnie z przewidywaniami. Końcowe sceny wskazują nam, że wszystko wraca do normy, lecz nowy bohater, zwerbowany do drużyny, prawdopodobnie będzie jego rywalem. Do tego dochodzi problem T.K. z lekami przeciwbólowymi. Scenarzyści dobrze rozbudowali jego postać, która przeszła długą drogę od przestraszonej gwiazdy mającej problem na boisku. Teraz jest to człowiek bardziej wyrazisty, ludzki, posiadający przyziemne problemy, które i nam nie są obce. Urozmaicenie jego wątku wpłynęło pozytywnie na jakość serialu.
[image-browser playlist="601422" suggest=""]©2012 USA Network
Zabawne momenty były związane z rodzinnym życiem dr Dani. Ściślej, z wielką miłością jej dzieci wobec Olivii, dziewczyny jej syna. Ich nagłe przejście na weganizm przyniosło nam wiele śmiechu. Jednocześnie zagmatwało jej życie miłosne. Było to oczekiwane, gdyż stały związek powiązany z szalonym życiem pani psycholog, mógłby stać się nudny dla widza.
Necessary Roughness nadal jest przyjemną, letnią produkcją pełną humoru, która nieźle rozwija się w nieoczekiwanym kierunku. Pierwszy sezon polegał tylko na pracy dr Dani - teraz mamy większe skupienie się na T.K., na samej drużynie i wariactwach Pittmana, i dzięki takiemu urozmaiceniu, okraszonym szczyptą humoru, serial daje nam kawał dobrej rozrywki.
Ocena: 7/10