Najciekawszym wątkiem jest powrót sprawy T.K.'a, związanej z postrzałem. Niedorzeczny ruch ze strony obrony chce zwalić winę na gracza, co wyprowadza go z równowagi. Doprowadziło to do kluczowej dla fabuły przemiany T.K.'a, który poprzez swoje koszmary zrozumiał, że tak naprawdę wina także leży po jego stronie. Sprowokował go swoim buńczucznym zachowaniem i T.K. w końcu to zrozumiał. To wywołuje u niego impuls, dający mu siłę i spokój, dzięki czemu opanowuje nerwy podczas rozprawy.

[image-browser playlist="600504" suggest=""]©2012 USA Network

Pacjent odcinka zdecydowanie jest czymś nowym w karierze dr Dani. Tym razem jest to utalentowane dziecko, które niestety osadzone jest w nudnym stereotypie. Inteligentny chłopiec pochodzenia hinduskiego z zaborczą matką, która wymusza na nim pracę kosztem dzieciństwa. Wątek nie potrafi odpowiednio zaciekawić, a spora nutka przewidywalności bardzo razi. W połowie odcinka dokładnie już wiadomo, co jest przyczyną problemu chłopaka.

Z ligi przybywa analityk, która ma dokonać rzekomego sprawdzenia wydatków, które mogły być spowodowane szaleństwami Pittmana. Samo powiązanie wątku z Mattem raczej jest tylko wabikiem na Nico, gdyż nie odkryto przed nami nic tak poważnego, co wiązałoby ukochanego Dani z czymś nielegalnym. Kobieta z ligi w wielu elementach jest bardzo podobna do Nico - nieufna, po trupach do celu, bez względu na koszty. Świetnie to pokazano w scenie w sypialni, gdzie mimowolnie wymienili się danymi.

[image-browser playlist="600505" suggest=""]©2012 USA Network

Najważniejszym jednak wątkiem jest życie miłosne dr Dani. W szpitalu, gdzie zawieźli z Mattem jej przyjaciółkę dostrzega na twarzy lubego coś, czego panicznie się boi. Wyraźnie widzimy tę jego radość, gdy rozmawia z jej przyjaciółką o dzieciach. Doprowadza to do oczekiwanej konfrontacji. Sam wątek z Mattem był skazany na porażkę od samego początku. To było oczywiste, gdy Dani wyjawiła mu, że nie chce mieć dzieci. Wątpliwe jest, by nagle w kolejnym odcinku Dani zmieniła zdanie. Oby jednak to zakończono, bo stagnacja jej życia osobistego staje się nudna.

Odcinek ogląda się dobrze, większość wątków jest poprowadzona ciekawie, ale brakuje w tym odcinku humoru i większego dynamizmu, przez co nie jest tak dobry jak poprzednie.

Ocena: 6/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj