Twórczość argentyńskiej pisarki, Mariany Enriquez, dociera do Polski w niestandardowej kolejności. W 2017 roku Czarna Owca wydała opowiadania To, co utraciłyśmy w ogniu, rok temu ukazała się u nas w serii Echa najnowsza powieść autorki, świetna Nasza część nocy, a dopiero teraz w tej samej serii pojawia się oryginalnie wcześniejszy zbiór krótkich tekstów Enriquez, Niebezpieczeństwa palenia w łóżku, zresztą opublikowany wraz z opowiadaniami z wspomnianego wcześniej tomu. Warto wspomnieć, że to właśnie Niebezpieczeństwa palenia w łóżku ukazały się jako pierwsze w tłumaczeniu z hiszpańskiego na angielski i spotkały się w świecie anglojęzycznej literatury z entuzjastycznymi recenzjami. Tematyka opowiadań Enriquez wiernie odpowiada temu, co znamy już z Naszej części nocy. Czytamy o dorastaniu w lepszych i gorszych dzielnicach, o zerwanych, nieudanych związkach, zaginionych dzieciach, uzależnieniach, chorobach fizycznych i psychicznych. Gęstej, zawiesistej atmosferze towarzyszą nadrealne, upiorne wizje, za każdym razem wypływające z bardzo konkretnych doświadczeń, osadzone w atmosferze i historii miejsca. Jeśli do czyichś drzwi puka duch dziecka, to wynika to z faktycznych zabójstw, do jakich dochodziło w okolicy. Przerażające, niezrozumiałe hałasy w hotelu wiążą się z tym, że za czasów rządów junty w tym samym budynku torturowano więźniów. Skojarzenia bywają nieoczywiste: Buenos Aires z opowieści Enriquez – zresztą tak samo jak pojawiająca się w jednym z tekstów Barcelona – nie przypomina miasta z turystycznych folderów. Drastyczne chwilami sceny zawsze pochodzą ze zwykłego, codziennego życia; nawet zatykający nozdrza smród może po prostu oznaczać pozostawione w wyłączonej lodówce zepsute jedzenie.
Źródło: Echa
Wśród niedługich, pisanych zwięzłym, ale bardzo obrazowym językiem (który zawdzięczamy też tłumaczce, Marcie Jordan) opowiadań każdy z czytelników znajdzie zapewne swoje ulubione. Do moich należą Zatrute lata – obraz pełnego narkotyków i alkoholu dorastania młodych dziewczyn na tle zmieniającego się kraju, w którym jedyną stałą jest bezwzględność i okrucieństwo nastolatków; Zielony, czerwony, pomarańczowawy, pokazujące odcięcie od świata na tle nostalgii za czasami młodego internetu; luźno kojarząca się z Zagubioną autostradą Davida Lyncha Pajęcza sieć, gdzie podróż po bezludziu przynosi zaskakującą zmianę w życiu narratorki, i tytułowe Niebezpieczeństwa palenia w łóżku. To ostatnie jest prawdziwym majstersztykiem obrazowania: krótka historia mówi jednocześnie o depresji, o sile skojarzeń i pełnej grozy magiczności, którą można znaleźć nawet pod własnym kocem.
Zebrane w nowym wydaniu teksty lepiej czytać powoli, dawkując sobie kolejne opowiadania: szybka lektura może wywołać pewien efekt powtarzalności, zwłaszcza w połączeniu z Naszą częścią nocy (zmodyfikowana i rozbudowana wersja jednej ze składowych zbiorku, Domu Adeli stanowi zresztą istotną część wspomnianej powieści). Warto też poznawać niepokojącą prozę Enriquez, właśnie zaczynając od opowiadań: jeśli ktoś nie zna jeszcze Naszej części nocy, powinien czym prędzej sięgnąć po Niebezpieczeństwa palenia w łóżku. Tych, którzy mają już lekturę jedynej wydanej w Polsce powieści argentyńskiej pisarki za sobą, do krótszych tekstów autorki raczej nie będzie trzeba namawiać.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj