Nastawiałem się na rzecz co najmniej ciekawą. Wszak Dan Brereton to nie byle kto w komiksowym świecie – kilkukrotna nominacja do nagrody Eisnera tylko ten fakt potwierdza. Poza tym już pobieżny rzut oka na przykładowe plansze z tego komiksu wskazują, że mamy do czynienia z dziełem nie tylko oryginalnym, ale i niezwykle dopracowanym graficznie. Fabularnie jednak Nocturnals znacząco koryguje oczekiwania. Już po kilkunastu stronach da się odczuć, że to historia skierowana raczej do nastoletniego czytelnika. Odczucie to pogłębia jeszcze jedna z postaci, córka frontmana grupy, Doca Horrora – Evening (woli być określana mianem Halloween Girl). Całość miesza klasyczny horror z dystopijnym science fiction i weird tales, w ramach którego nasz ziemski świat zamieszkiwany jest przez istoty rodem z koszmarów. Jednak to nie zawsze one są najgorsze. Jak zwykle to ludzie ścigają się z nimi w okrucieństwie. I nierzadko wygrywają. Komiks Nocturnals, mimo obniżenia pułapu wiekowego docelowego odbiorcy, nadal dobrze wybrzmiewa. To historia lżejsza, niż można było się spodziewać, ale nadal dobrze skrojona, ciekawie budująca świat przedstawiony i poszerzająca naszą zwykłą rzeczywistość o dodatkowy wymiar, który jest na tyle przepastny, by można było spodziewać się jeszcze wielu opowieści w jego obrębie.
Przywołane na początku porównania do Wednesday czy Buffy nie są przypadkowe. Warto wspomnieć jeszcze o jednym młodzieżowym klasyku, odświeżonym nie tak dawno przez Netflix – Sabrinie – nastoletniej czarownicy. Nocturnals mocno skręcają (po ciut poważniejszej, otwierającej historii Czarna Planeta) ku takiemu lżejszemu, mocno młodzieżowemu wydźwiękowi, który nadal może się podobać, choć zdecydowanie inaczej rozkłada akcenty i zyskuje wiele punktów stycznych ze wspomnianymi bohaterkami. W kolejnych opowieściach z tomu sama Halloween Girl zyskuje na znaczeniu, a jej postać jest mocniej wyeksponowana. To oddanie dziewczynie przestrzeni jednoznacznie określa i przekierowuje ogólny ton opowieści na historię dla nastolatków, w której – w horrorowej otoczce – serwowane są wciąż te same, niezbywalne wartości: rodzina, przyjaźń i przestrzeń dla wszystkich, nawet najdziwaczniejszych stworzeń. Tym samym tytuł ten niejako przecierał szlaki dla późniejszych kreacji Wednesday, Buffy (przy której Brereton miał okazję pracować w komiksowym wydaniu) czy Sabriny, mierzących się z hordami nadprzyrodzonych, magiczno-demonicznych istot, a także z typowymi bolączkami dorastania.
Źródło: Nagle Comics
I z pewnością ta zmiana osi fabularnej posłużyła serii poprzez ciekawe rozwinięcie możliwości kreacyjnych i przeniesienie środka ciężkości z klasycznego horroru na historię lżejszą, mocniej podszytą czarnym humorem i gorzką ironią. Pozwoliło to również uwypuklić role kobiet w gatunku. Bohaterki, jak wspomniane Wednesday, Buffy czy Sabrina, udowadniają, że w grozie jest miejsce dla silnych (nawet nastoletnich) postaci, które można interesująco poprowadzić. Brereton wyczuł koniunkturę coraz mocniej ciążącą ku rozwojowi young adult i z powodzeniem to wykorzystał. A obecnie, w dobie okołonetflixowych produkcji z gatunku, zdecydowanie może to Nocturnals przysporzyć popularności. Zasłużonej. Bo w moim odczuciu to jest właśnie gatunkowe young adult (opierające się na komiksowym horrorze z naleciałościami science fiction), które ma szansę zaszczepić komiksową fascynację w kolejnym pokoleniu. Nocturnals graficznie to pokaz niewątpliwego talentu Breretona i jego zamiłowania do dopracowanych, malarskich kadrów – pełnych dynamiki i bardzo energetycznych. I już dla samych rysunków – abstrahując od niezłych historii – warto po Nocturnals sięgnąć. Zawartość komiksu doskonale odzwierciedla okładka z wieloma postaciami i detalami. A dodatkowym smaczkiem jest komiks Trollowy most, w którym pojawia się pokaźna gromada gościnnych rysowników, jak np. Stan Sakai. Nocturnals to komiks pozornie ponury, brudny i mroczny, ale kryjący w sobie mocno pozytywny przekaz, przebijający się spoza horrorowej estetyki.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj