Chris Evans na chwilę odwiesił do szafy kostium Kapitana Ameryki i zmienił repertuar na kino obyczajowe. To bardzo dobry wybór.
Frank Adler (
Chris Evans) samotnie wychowuje wybitnie uzdolnioną siostrzenicę Mary (
Mckenna Grace). Pragnie, aby dziewczynka, pomimo swojego niezwykłego talentu, uczyła się w zwykłej szkole i nabyła umiejętność nawiązywania kontaktu z rówieśnikami. Niestety, jego bogata i wpływowa matka Evelyn (
Lindsay Duncan) ma inne plany – chce wziąć edukację wnuczki na swoje braki, rozdzielając tym samym Franka i Mary. Sprawa trafia do sądu, który ma zadecydować, kto otrzyma całkowite prawo do opieki nad dzieckiem. Bogata babcia, która wcześniej nie interesowała się dziewczynką, czy kochający wujek, który nie może zapewnić jej aż tak wysokiego standardu życia.
Marc Webb, twórca
(500) Days of Summer i obu części
The Amazing Spider-Man, udowadnia, że można przedstawić wciągającą historię w oparciu o same dialogi. Bez widowiskowych pościgów, wybuchów i bohatera ratującego świat. Główną postacią jest tu ośmioletnia dziewczynka obdarzona niezwykłym umysłem. Potrafi rozwiązać najtrudniejsze zagadnienia matematyczne. Intelektualnie przewyższa nie tylko dzieci w swoim wieku, ale także 80% napotkanych dorosłych. Z przyjemnością słucha się jej filozoficznych rozmów z Frankiem, które zostały napisane w przystępny sposób, zrozumiały dla każdego. Dodatkowym atutem jest fakt, że doskonale charakteryzują one obecne problemy społeczne w USA.
W
Gifted został idealnie przeprowadzony casting. Nie ma tu aktora grającego postać, w której byłby nienaturalny. Evans idealnie odgrywa rolę wujka filozofa, który raz w tygodniu lubi się zresetować w pobliskim barze,
Lindsay Duncan zaś doskonale sprawdza się w roli ambiwalentnej postaci, jaką jest babcia Mary. Octavia Spencer zapewnia aspekt komediowy jako sąsiadka nieszczędząca ostrych komentarzy Frankowi. Wisienką na torcie jest jednak Mckenna Grace, która idealnie odnajduje się w roli małej Mary. Wykazuje się odpowiednim wdziękiem i charakterkiem. Zwłaszcza w scenach, w których swoim intelektem przyćmiewa dorosłych np. nauczycielkę dającą dziewczynce coraz to trudniejsze działania z mnożenia, by zawstydzić ją przy całej klasie.
Może nie jest to film ociekający akcją, ale trzyma w napięciu do samego końca. Jest to pogodna opowieść o rodzinie, która ma swoje problemy i stara się je rozwiązać. Niektórzy jej członkowie sobie z nimi nie radzą i nie potrafią poświęcić się dla innych. Trudno też od razu jednoznacznie stanąć po jednej stronie konfliktu. Pewnie jedni staną po stronie babci, inni po wujka, a jeszcze inni przyznają rację dyrekcji szkoły, od której rozpoczynają się wszystkie problemy.
Obdarowani to lekki film, po obejrzeniu którego wyjdziecie z kina pozytywnie naładowani.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h