Ogry od zawsze były synonimem brzydoty i wszystkiego, co najgorsze. Tymczasem Shrek, niczym emisariusz dobrej woli, przekonał szeroką opinię publiczną, że nie do końca jest to prawda. Tytułowa bohaterka powieści Kelly Barnhill jest brzydka, ale niczego przed czytelnikiem nie ukrywa. Piękno jej charakteru mamy od razu wyłożone kawa na ławę. Nie pozostawia czytelnikowi nic do odkrywania. Od razu mamy jasność, jak pozytywną postacią jest. Nawet jej przeszłość jest od razu obnażona przed czytającym. No dobrze, a zatem kto pełni tu niewdzięczną rolę brzydactwa i czarnego charakteru? Miasteczko… Wdoligłaźno było kiedyś pięknym i miłym miasteczkiem ze wspaniałą biblioteką. Wszystko zmieniło się, gdy mieszkańcy zaczęli być koszmarnymi egoistami. W tym całym bajorze egoizmu wysepką nadziei jest pewien sierociniec, gdzie mimo biedy, głodu i chłodu panuje wielka miłość i harmonia. W miasteczku czai się także zło. Przemyślnie ukryte, sprytne i bardzo chciwe. Więcej nic nie zdradzę.
Źródło: Wyd. Literackie
Nasza olbrzymia bohaterka niczym harcerze z „Niewidzialnej ręki” podrzuca mieszkańcom na progi domów różne prezenty. Nikt jednak nie identyfikuje jej z tą dobrocią, co oczywiście prowadzi w pewnym momencie do typowej sytuacji z cyklu „Jontek, łap za widły, to ogr!”. Oczywiście, jak na baśń przystało, wszystko się dobrze kończy. Nie mamy tu do czynienia z traumatyzującym moralitetem braci Grimm czy Andersena. Mam wrażenie, że happy end to jest coś, czego bardzo w dzisiejszych, niepewnych czasach potrzebujemy.
Ogrzyca i dzieci spełnia absolutnie wszystkie wymogi i elementy, żeby stać się baśnią perfekcyjną. Jednakże całość jest tak doskonale wyważona, że przemykają przez treść niemal niezauważone. Przemykają, ale zapadają bezgłośnie w serce, by tam tlić się spokojnie i ogrzewać czytelnika. Jest miłość przeogromna, wszechogarniająca i bezinteresowna. Nie brak także solidnego przesłania: kochajcie się, bądźcie dobrzy i czytajcie książki. Jest to świetna pozycja dla małych i dużych. Ta książka otula jak koc. Sprawia, że można się w nią zapaść jak w miękki fotel i ogrzać w ogniu wielkiej, wielkiej miłości.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj