Pan Ciemności (tytuł świadomie nawiązuje do Jądra ciemności Conrada) opowiada dzieje Anglika Andrew Battella, który wypłynął na morza i oceany na statku korsarskim, poszukując przygód i znajdując je, chociaż nie do końca takie, jakich pragnął. Dostał się do niewoli Portugalczyków i przez dwadzieścia lat służył im jako pilot po wodach, żołnierz i tłumacz na afrykańskim lądzie. Andrew Battell żył naprawdę i pozostawił po sobie pamiętniki z 1625 roku – Robert Silverberg prawdopodobnie mocno na nich bazował, choć jego opowieść dotyczy nie tylko przygód, ale i podróży duchowej bohatera (przemiany, ale nie na lepsze). Przygody i przemyślenia Andrew Battella są równie długie, co sama powieść licząca ponad 700 stron. Całość czyta się powoli, czasem z mozołem. Część wydarzeń może wstrząsnąć czytelnikiem o niezbyt mocnych nerwach – w książce nie brakuje scen brutalnych, okropnych i udziwnionych. Pan Ciemności to – podobnie jak Jądro Ciemności Conrada – krwawe przestawienie kolonializmu z jego najgorszych stron, a jednocześnie nieupiększona, fascynująca, ale i miejscami odrażająca „dziwność” afrykańskich korzeni. Przemoc, tortury, okrucieństwo, kanibalizm, zło uchwytne i nieuchwytne - Andrew Battell mierzy się z wieloma przeciwnościami losu, a próbując przeżyć, zachowuje się niczym kameleon i dokonuje wielu nieoczywistych i nie zawsze moralnych wyborów.
Źródło: Vesper
Pan Ciemności nie jest zwykłą powieścią przygodową w rodzaju Robinsona Crusoe Daniela Dafoe, lecz traktatem moralnym, studium ludzkiego okrucieństwa po obu stronach barykady, z których kierowani pragnieniem zemsty kanibale Jaqqua i ich wódz, Pan Ciemności, wcale nie wydają się najgorsi. Podczas czytania fascynacja mrokiem, której ulega główny bohater, udziela się czytelnikowi – przedziera się przez tekst powieści jak przez duszną dżunglę, walcząc o głębszy oddech i orzeźwienie. Z drugiej strony ów duszny, mroczny klimat Pana Ciemności jest jego zaletą, ponieważ czyni opowieść bardziej oryginalną.
Wydanie Pana Ciemności, jak zwykle w przypadku publikowanych przez Wydawnictwo Vesper klasyków, jest doskonale przetłumaczone (Krzysztof Sokołowski), wysmakowane graficznie, w twardej okładce, z szytą oprawą i adekwatną ilustracją okładkową przygotowaną przez Krzysztofa Wrońskiego.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj