Mimo iż odcinek „If These Dolls Could Talk” jakoś szczególnie mnie nie zaskoczył, to utwierdził mnie w przekonaniu, że wbrew moim wcześniejszym obawom, które dotknęły mnie w połowie sezonu, twórcy mają pomysł na ten serial. Pojawia się bowiem coraz więcej sensownych odpowiedzi na nurtujące pytania, a cała intryga zaczyna układać się w logiczną całość. Oczywiście można znaleźć pewne nieścisłości w scenariuszu, ale który serial ich nie ma? Poza tym Pretty Little Liars to produkcja typowo młodzieżowa, więc należy się pewna taryfa ulgowa. Niestety poziom aktorski wypada już dużo gorzej. Lucy Hale i Shay Mitchell, choć obie bardzo ładne, ciągną ten serial w dół.

[image-browser playlist="604338" suggest=""]

© ABC FAMILY 2012

Wracając jednak do odcinka to niezmiernie cieszy fakt, że twórcy postanowili rozwinąć wątek sklepu z lalkami. Sceny rozgrywające się w Brookhaven miały bardzo fajny, mroczny klimat. Właścicielka sklepiku i chłopiec również przypominali postacie rodem z horroru. Za interesującą scenę bez wątpienia należy uznać także rozmowę Spencer z Allison. Teraz nie mam już najmniejszych wątpliwości, że Ali żyje.

Bez wątpienia jednak epizod należał do A, a właściwie próby zdemaskowania prześladowcy głównych bohaterek. Scenarzyści w ciekawy sposób rozpisali poszczególne sceny, naprowadzając widza na dwa niezależne tropy. Mam na myśli oczywiście Jennę i Melissę. Moim zdaniem ta druga zdecydowanie bardziej nadaje się na A. Zatem takie rozwiązanie, choć nie wzbudziłoby we mnie większego zaskoczenia, w zupełności zadowoliłoby mnie. Wolę bowiem logiczne wyjaśnienie całej historii niż chwilę zdziwienia pozostawiającą długi niesmak.

[image-browser playlist="604339" suggest=""]

© ABC FAMILY 2012

W odcinku, bardzo dobrze wypadł wątek Jenny. Zaintrygowały mnie zarówno jej przeprosiny, które z całą pewnością nie były szczere, jak i wrobienie Garreta w kradzież piątej strony raportu z autopsji Allison. Co do odzyskania wzroku, to jak dla mnie było to trochę zbyt przewidywalne, aczkolwiek ciekawe, bo dalej nie wiemy jakie są zamiary bohaterki względem Spencer i spółki. Paradoksalnie zainteresowały mnie również losy Arii, która chciała zemścić się na własnym ojcu. Mam nadzieję, że Ezra odejdzie i nie będzie mnie już męczył w kolejnym sezonie. Jednak nim on nastąpi pozostaje czekać na następny odcinek i odpowiedź na pytanie: „Kim jest A?”.

Ocena: 8/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj