Prezent od Tiffany'ego ma dość prosty punkt wyjścia, który sprawdza się wyśmienicie. Wypadek, przez który chłopak bohaterki trafia do szpitala, doprowadza do pomylenia prezentów. Pierścionek zaręczynowy otrzymuje niewłaściwa kobieta. To pomysł prosty i pozwalający wykorzystać potencjał gatunku w należyty sposób. Doskonale wiemy, kto z kim skończy. Domyślamy się, dlaczego określone rzeczy pójdą taką, a nie inną ścieżką. Pamiętajcie, że przewidywalność jest wpisana w DNA świątecznej komedii romantycznej. To nie wynik wydarzeń jest tu ważny, ale prowadząca do niego droga. Na szczęście ten aspekt w nowym filmie platformy Amazon Prime Video jest przyzwoity. Mocnym atutem produkcji – na tle wielu innych komedii romantycznych ze świętami w tle – jest duet głównych postaci. Chemia pomiędzy bohaterami jest kluczem do opowiadania historii. A ta między Zoey Deutch oraz Kendrickiem Sampsonem jest po prostu doskonała. Kreują dość proste charaktery, którym łatwo kibicować. Pozytywna energia Deutch udziela się podczas seansu. Pozwala zaangażować się w tę opowieść i gwarantuje solidną rozrywkę. Dzięki temu film nie jest stratą czasu.
fot. Amazon Prime Video
+10 więcej
Tak naprawdę problemem są pewne schematy gatunkowe. Zrealizowano je po linii najmniejszego oporu – na czele z tym, jak dochodzi do zerwania bohaterów z ich partnerami, aby ostatecznie mogli być razem. Całość jest do przesady banalna i uproszczona, przez co sprawia wrażenie wymuszonej i nieprzekonującej. Do tego momentu film ogląda się dobrze, lekko i przyjemnie, ale te wydarzenia stają się skazą na czymś, co po prostu zasługiwało na coś więcej. Prezent od Tiffany'ego pomimo schematyczności i powtarzalności motywów komedii romantycznej nie jest złym przedstawicielem tego gatunku. Dobrze dobrani aktorzy, chemia między nimi oraz ciepło bijące z ekranu dają to, czego szukamy w okresie świątecznym. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj