Zaskakujący bieg wydarzeń miał miejsce w siódmym już odcinku serialu emitowanego przez stację AXN pt. Nikita. Tym razem bohaterka ratuje przed wybuchem najsłabszą rekrutkę Sekcji, Sarę, która została wysłana na swoją pierwszą misję. Okazuje się, że Sekcja nie szczędzi słabych ogniw organizacji i wysyła je na misje samobójcze, z których już nie wracają. Zanim Sara zrozumie, że Sekcja chciała ją usunąć, mija jeszcze chwila, podczas której Nikita przekonuje ją do czego tajna organizacja jest zdolna.

[image-browser playlist="610031" suggest=""]©2011 Warner Bros. Entertainment Inc.

Alex jak zawsze sprytnie przekazuje informacje swojej partnerce o planach organizacji. Próbuje też ostrzec Sarę, ale ta ślepo zapatrzona w misje nie chce rozmawiać o zaplanowanej akcji. Okazuje się, że ma ku temu swoje osobiste powody.

W samej Sekcji dochodzi do strzelaniny. Robbie, jeden z rekrutów, który miał przejść swój ostatni test i stać się agentem, został strażnikiem. Marzący o zagranicznych wyjazdach, szybkich samochodach, broni i tajnych akcjach rekrut, nie potrafi pogodzić się z przydzieloną mu rolą. Buntuje się i zabija kilku strażników. Ostatecznie, przy pomocy Alex, zostaje powstrzymany i zabity. Ale to tylko pozory zachowane wśród rekrutów. Amanda ma już dla niego nową rolę w Sekcji.

[image-browser playlist="610032" suggest=""]©2011 Warner Bros. Entertainment Inc.

Serial jak zwykle zaskoczył. Myślałam, że będzie kontynuacją poszukiwań zaginionej czarnej skrzynki, jednak twórcy zaproponowali zupełnie nowe wątki. Widocznie historia z Owenem musi jeszcze trochę poczekać. Sprytnie napisana fabuła, coraz bardziej frapuje i daje do myślenia. Wszystkie przedstawione sytuacje współgrają i pasują do siebie niczym układanka puzzli. Bohaterowie jak zawsze wzorowo wcielają się w swoje role, a ich rozwój wprawia widza w coraz to większą ciekawość.

Ten odcinek, tak jak poprzednie, dostarczył widzom dużo akcji, nieprzewidywalnych sytuacji, zaskakujących momentów, a przede wszystkim zaserwował przyjemność z oglądania. Sama Nikita przyciąga jak magnez nie tylko swoją odwagą i bojową walką z Sekcją, ale również nieprzeciętną urodą. I choć mogłoby się wydawać, że znamy ją już bardzo dobrze, zawsze ma kilka asów w rękawie.

Ocena: 7/10

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj